W 2013 roku wywóz śmieci podrożał o 30 procent
W ciągu roku koszt utrzymania mieszkania zajmowanego przez czteroosobową rodzinę wzrósł o niespełna 19 zł. Głównym powodem tej podwyżki był niemal 30-proc. wzrost stawek za wywóz śmieci. Wyraźnie więcej płacono też za wodę i usługi kanalizacyjne, ale mniej za gaz.
0,7 proc.- o tyle wwedług GUS wzrósł w ciągu roku ogólny poziom cen konsumpcyjnych. Opublikowany dziś wskaźnik za grudzień 2013 r. po raz pierwszy od czterech miesięcy był zbieżny z oczekiwaniami ekonomistów. Co warto zauważyć, grudzień był też 13. z kolei miesiącem, w którym inflacja pozostawała poniżej celu wyznaczonego przez Radę Polityki Pieniężnej (2,5 proc.), a sytuacja taka może trwać jeszcze około dwa lata. To dobra informacja dla kredytobiorców, którzy w warunkach niskiej inflacji mogą spodziewać się niskich stóp procentowych, a więc także względnie niskiego oprocentowania swojego długu.
W ostatnich 12 miesiącach najmocniej zdrożały dobra i usługi zagregowane w kategorii rekreacja i kultura (3,3 proc. r/r), żywność, napoje i używki (1,9 proc. r/r) oraz zdrowie (1,9 proc. r/r). Na czwartym miejscu uplasowały się dobra i usługi związane z mieszkaniem (jego utrzymaniem i wyposażeniem). W tej kategorii roczny wzrost wyniósł 1,8 proc.
Z drugiej strony w grudniu 2013 r. mniej niż rok wcześniej trzeba było płacić za dobra i usługi związane z łącznością (minus 11,6 proc. r/r), edukacją (minus 6 proc. r/r), odzieżą i obuwiem (minus 4,9 proc. r/r), i transportem (minus 0,9 proc. r/r).
W obszarze dóbr i usług związanych z mieszkaniem najmocniej w 2013 roku wzrosły ceny wywozu śmieci. GUS oszacował w tym obszarze progres na 29,9 proc. Wyraźnie więcej trzeba obecnie płacić też za usługi kanalizacyjne (wzrost w ciągu roku o 6 proc.), zaopatrzenie w wodę (4,7 proc.) i ciepło z sieci (4,5 proc.). Mniej trzeba natomiast płacić za gaz (6,1 proc.) i sprzęt gospodarstwa domowego (1,3 proc.).
Kolejne miesiące powinny przynosić informacje o utrzymywaniu się inflacji na umiarkowanym poziomie. Taki scenariusz przewidują eksperci z Biura Inwestycji i Cykli Ekonomicznych (BIEC). Opublikowany przez nich Wskaźnik Przyszłej Inflacji co prawda zanotował w styczniu wzrost o 0,1 pkt., ale jest to na tyle niewielka zmiana, że niemal nie ma znaczenia dla przewidywania przyszłej ścieżki inflacji. Przypomnijmy, że wskaźnik publikowany przez BIEC prognozuje z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem jak zachowywać się powinien wskaźnik cen dóbr i usług. Eksperci BIEC podkreślają, że w gospodarce dominują obecnie tendencje do ograniczania tempa wzrostu cen.
Na utrzymanie mieszkania, podobnie jak w przypadku koszyka inflacji, składają się koszty eksploatacyjne, energii i wody. Na podstawie tempa wzrostu cen można szacować, że dziś na utrzymanie mieszkania czteroosobowa rodzina wydaje 874 zł, czyli dokładnie tyle samo co miesiąc temu. W ciągu 12 miesięcy koszt utrzymania modelowej rodziny podniósł się o 18,9 zł, co w dużym stopniu jest konsekwencją lipcowych podwyżek stawek za wywóz śmieci (kontrybucja na poziomie ponad 50 proc.). Zgodnie z danymi GUS Polacy przeznaczają na mieszkanie prawie 21 proc. swoich dochodów rozporządzalnych. Co więcej, z kwoty tej ponad połowa przeznaczana jest na nośniki energii.
Bartosz Turek, Lion's Bank
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze