W ubiegłym roku sprzedaż mieszkań runęła. "Powrót do poziomów z 2013 roku"

W ubiegłym roku sprzedaż mieszkań runęła. Liczba sprzedanych lokali w największych miastach Polski spadła do poziomów widzianych w 2013 roku. Najmocniej sprzedaż nowych mieszkań spadła we Wrocławiu (49 proc.), najmniej w Poznaniu (40 proc.).

  • Sprzedaż nowych mieszkań w 6 największych miastach w Polsce na koniec minionego roku runęła o 45 proc.
  • Dziś mieszkania kosztują niemal dwa razy tyle co dziesięć lat temu, mimo że skumulowana inflacja w tym okresie była mniejsza
  • Z ostatecznymi ocenami, czy rynek nieruchomości wrócił na ścieżkę stabilnego wzrostu, poczekać trzeba będzie przynajmniej do końca roku

Sprzedaż mieszkań w największych miastach w Polsce na koniec 2022 r. wyniosła niewiele ponad 35 tys. lokali - wynika z danych portalu Tabelaofert. pl. To mniej więcej tyle, ile w roku 2013. Ceny od tego czasu wzrosły średnio o prawie 90 proc., czyli znacznie więcej, niż wyniosła skumulowana inflacja.

Reklama

"Wydarzenia ostatnich kilkunastu miesięcy silnie wpłynęły na kondycję rynku mieszkaniowego w Polsce. Presja inflacyjna, a przede wszystkim istotne ograniczenie dostępności kredytów przez wysoki poziom stóp procentowych sprawiły, że sprzedaż nowych mieszkań w 6 największych miastach w Polsce na koniec minionego roku runęła o 45 proc. r/r" - napisano w raporcie portalu Tabelaofert. pl.

Spadek sprzedaży mieszkań w największych miastach

Najmocniej sprzedaż nowych mieszkań spadła we Wrocławiu (49 proc.), najmniej w Poznaniu (40 proc.).

"Znaleźliśmy się tym samym na poziomach widzianych ostatnio w 2013 roku, a w przypadku Warszawy nawet rok wcześniej. Za to diametralnie inne wnioski przynosi analiza cen - dziś mieszkania kosztują niemal dwa razy tyle co dziesięć lat temu, mimo że skumulowana inflacja w tym okresie wyniosła "jedynie" 36 proc." - napisano w raporcie.

Poziom udzielanych kredytów w IV kwartale 2022 roku był o 72 proc. niższy niż rok wcześniej, przy czym wartość udzielonych kredytów spadła o 16,8 mld zł.

Lekkie ożywienie na rynku mieszkaniowym na początku 2023 roku

Raport przygotowany przez Tabelaofert. pl zwraca uwagę, że w pierwszych danych z początku roku można zaobserwować lekkie ożywienie na rynku. Jest ono efektem przede wszystkim częściowego luzowania polityki kredytowej przez banki. Na wzrost zainteresowania nieruchomościami na rynku pierwotnym wpłynęło także ogłoszenie założeń programu “Bezpieczny Kredyt", który ma zacząć obowiązywać od lipca tego roku.

"Jednak z ostatecznymi ocenami, czy rynek nieruchomości wrócił na ścieżkę stabilnego wzrostu, poczekać trzeba będzie przynajmniej do końca roku. Po pierwsze, ponieważ sytuacja makroekonomiczna wciąż poddawana jest presji wielu czynników zewnętrznych, które również w negatywnym stopniu mogą oddziaływać na rynek. Po drugie, również kontekst wewnętrzny (inflacja oraz wzrost cen nieruchomości) wciąż mogą hamować sprzedaż nowych mieszkań" - napisano w raporcie.

Dodajmy, że w I kwartale br. w największych aglomeracjach w Polsce sprzedano 12,1 tys. mieszkań. Jest to drugi kwartał odbicia od zanotowanego w okresie od lipca do października 2022 r. dołka. Zdaniem analityków wzrost sprzedaży mieszkań w I kwartale br. mógł być efektem zrealizowania odłożonego popytu z ubiegłego roku. Zakupom sprzyjało też złagodzenie wymagań związanych z badaniem zdolności kredytowej potencjalnych kupców.

Zobacz również:

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: mieszkanie | ceny mieszkań | nieruchomości | domy | deweloper
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »