Walka o wykup mieszkań społecznych. Poprawka Polski 2050 dzieli polityków i lokatorów
W środę senackie komisje zajmą się ustawą mieszkaniową, która wywołała polityczną burzę w Sejmie, kiedy Polska 2050 do projektu rządowego zgłosiła poprawki i zagłosowała razem z PiS i Konfederacją. Senat zdecyduje, w jakim kształcie ustawa wróci do Sejmu. Tymczasem organizacje reprezentujące towarzystwa budownictwa społecznego (TBS) i społeczne inicjatywy mieszkaniowe (SIM) alarmują, że poprawka pozwalająca na wykup mieszkań w mniejszych miastach na obecnych zasadach oznacza utrzymanie niekorzystnych warunków i wytykają wprowadzenie niesprawiedliwego ograniczenia.
W ubiegłym tygodniu Sejm przegłosował ustawę podnoszącą wydatki na mieszkania społeczne, komunalne oraz akademiki nawet do 40 mld zł w perspektywie pięciu lat, ale polityczną burzę wywołało zgłoszenie przez Polskę 2050 do projektu wcześniej przyjętego przez rząd, i wbrew stanowisku sejmowych komisji, dwóch poprawek. Jedna dotyczyła wprowadzonego do specustawy zwanej lex deweloper centralnie wyznaczanego na poziomie krajowym minimalnego współczynnika miejsc parkingowych w przypadku inwestycji budowanych na bazie specustawy. Rządowy projekt chciał zlikwidować centralnie ustalane współczynniki i przekazać to samorządom, a Polska 2050 chciała wbrew projektowi utrzymać sztywny współczynnik na poziomie krajowym, zamiast oddać z powrotem do decyzji samorządów.
Za utrzymaniem sztywnego wskaźnika parkingowego już w trakcie prac sejmowych opowiadał się PiS, choć jeszcze za swoich rządów chciał ten sam wymóg zlikwidować. Przewiduje on dla inwestycji w strefie śródmiejskiej jedno miejsce na mieszkanie, poza nią - półtora miejsca na mieszkanie. Przy czym dotyczy to tyko kilku procent nowych inwestycji, tych które są realizowanych w oparciu o specustawę.
Druga poprawka Polski 2050 dotyczyła umożliwienia wykupu mieszkań społecznych w miastach do 100 tys. mieszkańców już po 15 latach. Za utrzymaniem możliwości wykupu na obecnych zasadach opowiadał się też PiS. Obie poprawki zyskały większość w Sejmie dzięki głosom PiS i Konfederacji. I w takiej wersji ustawa trafiła do Senatu.
Wyłom dotyczący możliwości wykupu wywołał kontrowersje, choć tuż po głosowaniu wiceminister rozwoju Tomasz Lewandowski z Lewicy w rozmowie z Interią mówił, że poprawka Polski 2050 umożliwiająca wykup mieszkań w SIM czy TBS została tak sformułowana, że w praktyce przepis będzie martwy.
Jednocześnie szczegółowo tłumaczył, że ta poprawka utrzymuje dotychczasowe zasady wykupu, które dla lokatorów wcale nie są korzystne, co okazuje się po latach. System jest skomplikowany, a stowarzyszenia lokatorów, którzy weszli wcześniej w ten system alarmują, że warunki wykupu są pułapką, bo trzeba dwa razy płacić za to samo. Dodatkowo protestują przeciw wyłomowi tylko dla mniejszych miast.