Większość już na swoim

Już niemal dwie trzecie obywateli Czech mieszka "na swoim". Cały czas przybywa właścicieli mieszkań i domów. Czechy prześcignęły w ostatnich pięciu latach Francję, Danię i Szwecję (ok. połowa obywateli ma swoje lokale).

Co roku przybywa u naszych południowych sąsiadów po 30 tysięcy mieszkań (w ub. roku 30 190, zaczęła się budowa 43 750 mieszkań). Poprzednie badania tamtejszego urzędu statystycznego z 2001 roku wykazywały, że w swoich mieszkaniach żyło 47 procent Czechów.

Ostatnio raty za pożyczki hipoteczne zbliżyły się do wysokości opłat za wynajem (uwolniono rynek) i Czesi masowo kupują własne mieszkania. W większych miastach (Praga, Brno, Pilzno) wynajem jest jeszcze bardzo popularny, tam też buduje się najwięcej, szczególnie domów rodzinnych. Połowa z nich ma pięć i więcej pokoi (przeciętnie 98 metrów kw.). Najwięcej mieszkań to lokale 2-pokojowe z kuchnią (średnio 50-metrowe). Analitycy oceniają jednak, że Czechy mają już za sobą szczyt w budownictwie mieszkaniowym, które zderzyło się też z barierą braku pracowników. Grozi to nawet tegorocznymi opóźnieniami.

Reklama

(KM)

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: lokale | Czechy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »