Wspólnota mieszkaniowa może nam wiele nakazać
Wspólnota mieszkaniowa może kazać najemcy mieszkania wstawić z powrotem stare okna, jeżeli nowe, które wprawił, różnią się od pozostałych okien w budynku kształtem i rozmiarem - orzekł w zeszłym tygodniu w uchwale Sąd Najwyższy.
Sprawa dotyczyła kobiety, która wynajmowała mieszkanie w Zabrzu, w kamienicy przy ul. Bytomskiej. W mieszkaniu wymieniła okna na nowe, ale były one mniejsze od pozostałych okien w kamienicy, inaczej podzielone i różniły się kolorem.
Wspólnota mieszkaniowa, która administruje budynkiem, zażądała od kobiety, by z powrotem wprawiła stare okna, pasujące wyglądem do pozostałych. Twierdziła, że "wymiana okien narusza poczucie estetyki i łączy się z negatywnymi doznaniami psychicznymi członków wspólnoty".
Sąd Rejonowy w Zabrzu oddalił jednak skargę administratora - uznał, że wspólnota nie może kazać najemcy wstawić z powrotem starych okien. Sąd stwierdził, że zamiany okien mógłby żądać tylko właściciel mieszkania. Poza tym - jak uzasadniał - wymiana okien nie naruszyła konstrukcji kamienicy.
Wspólnota złożyła apelację od tego wyroku do Sądu Okręgowego w Gliwicach, ale gliwicki sąd zawiesił postępowanie - uznał, że w sprawie musi się wypowiedzieć Sąd Najwyższy.
Powodem pytania były wątpliwości co do ustawy o własności lokali, z której wynika, że części budynku służące wyłącznie właścicielom mieszkań (np. okna mieszkania) nie są częścią nieruchomości wspólnej i administrator budynku nie może o nich decydować. Z drugiej jednak strony - jak zauważył sąd w Gliwicach - nowe okna w mieszkaniu mają wpływ na wygląd całej kamienicy, więc administrator budynku powinien mieć wpływ na to, jakie okna będą wstawiane w mieszkaniu. Sąd Najwyższy orzekł w czwartkowej w uchwale (sygn. III CZP 65/13), że wspólnota mieszkaniowa może żądać od najemcy mieszkania, aby ten wprawił stare okna, jeśli nowe różnią się kształtem i rozmiarem od reszty okien w budynku.