Zaskakujące preferencje warszawiaków
Pierwsze miesiące 2013 roku na rynku mieszkaniowym upływają pod hasłem wysokiej podaży, spadających cen i powoli odbudowującej się akcji kredytowej na skutek cięć stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej. Analitycy Działu Badań i Analiz firmy Emmerson zbadali aktualne preferencje lokalizacyjne osób zainteresowanych zakupem własnego M, aby sprawdzić jak powyższe zjawiska wpłynęły na popyt na warszawskim rynku mieszkaniowym.
Badanie popytu na rynku mieszkaniowym przeprowadzono w oparciu o preferencje osób zainteresowanych zakupem mieszkania w granicach administracyjnych Warszawy, które w 2013 r. podjęły współpracę z firmą Emmerson. Respondenci zostali poproszeni o wskazanie preferowanych lokalizacji (tj. dzielnic). Co istotne, mogli oni wskazać zarówno wyłącznie jedną dzielnicę (tzw. popyt sprecyzowany), jak i wiele, a nawet wszystkie warszawskie dzielnice (popyt niesprecyzowany).
Ku zaskoczeniu analityków, lokalizacją wskazywaną najczęściej była dzielnica Ochota. Ochota zlokalizowana jest w bezpośrednim sąsiedztwie ścisłego centrum miasta (Śródmieście) jak również dwóch obszarów dużej intensywności działalności mieszkaniowych deweloperów tj. Woli oraz Mokotowa. Według danych z końca 2012 r. w samej Ochocie na rynku pierwotnym oferowano niemal 700 mieszkań i apartamentów, z których prawie połowa była już gotowa do odbioru. Średnia cena mieszkań na rynku pierwotnym w dzielnicy oscyluje wokół poziomu 8,5 tys. zł/mkw.
Wracając do badania popytu warto podkreślić, że w przypadku Ochoty zaobserwowano niski odsetek w ramach popytu sprecyzowanego, co oznacza, że niewielu badanych wskazywało tylko i wyłącznie tę lokalizację. Ochota jest często wskazywana jako druga, trzecia lub nawet czwarta opcja przez osoby poszukujące mieszkań w centrum lub relatywnie niewielkiej od niego odległości. Biorąc pod uwagę wyłącznie popyt sprecyzowany liderem okazał się być Ursynów wskazany jako jedyny preferowany obszar poszukiwań przez ponad 11 proc. respondentów.
Dział Badań i Analiz Emmerson S.A.
