Emerytury są podwójnie opodatkowane? "Sławomir Mentzen mija się z prawdą"

Czy faktycznie emerytury są dwukrotnie opodatkowane? To powtarzana czasem opinia, a ostatnio także przez kandydata na prezydenta Sławomira Mentzena z Konfederacji. "Dlaczego emeryci mają płacić podatek od pieniędzy, które już raz zostały opodatkowane" - argumentuje i nawołuje do "skończenia z tym absurdem". Tymczasem eksperci wytykają, że to jest manipulacja.

Sławomir Mentzen obiecuje w kampanii wyborczej, że zniesie opodatkowanie emerytur. I argumentuje, że są one podwójnie opodatkowane. Jego zdaniem, trzeba też skończyć z tym absurdem. "Jak to jest, że Polacy płacą całe życie wysokie składki na emeryturę, przechodzą wiek emerytalny, dostają emeryturę i płacą od tej emerytury podatek. Co to jest za dochód? Przecież oni całe życie odkładali te pieniądze i teraz mają je dostać się z powrotem. To dlaczego mają płacić podatek od pieniędzy, które już raz zostały opodatkowane, które zostały zapłacone jako składka? Należy jak najszybciej znieść podatki od emerytur. Znieść składki od emerytów. Emeryci powinni podatkowo i składkowo być traktowani tak samo jak studenci. Żadnych składek i żadnych podatków od emerytur i od dochodów emerytów" - mówi podczas wystąpień w kampanii wyborczej. 

Reklama

Składki emerytalne nie są opodatkowane

Zniesienie opodatkowania emerytur zapowiedział też w poniedziałkowej debacie przedwyborczej.

Tymczasem, eksperci wytykają mu, że jako doradca podatkowy powinien wiedzieć, że twierdzenie o podwójnym opodatkowaniu jest nieprawdziwe.

- Sławomir Mentzen mija się z prawdą mówiąc, że emerytury są podwójnie opodatkowane. To tym bardziej niezrozumiałe, że doradca podatkowy powinien wiedzieć, jak działa system. A działa w ten sposób, że składka emerytalna pomniejsza podstawę opodatkowania - mówi Interii Małgorzata Samborska, doradca podatkowy i partner w Grant Thornton.

Jak tłumaczy, u pracowników i zleceniobiorców wystarczy, że płatnik potrąci składkę z wynagrodzenia, aby można było odjąć składki ZUS w celu ustalenia podstawy opodatkowania.

Przedsiębiorcy muszą te składki jeszcze opłacić. I mają dwa sposoby, albo zaliczają faktycznie zapłacone składki w koszty uzyskania przychodów, albo je odliczają od podstawy opodatkowania. Matematycznie wynik jest ten sam. - Nie nalicza się podatku od składek ZUS. Zatem ani pracownicy, ani przedsiębiorcy nie opłacają podatku od tej składki, którą wirtualnie w systemie odkłada się na przyszłą emeryturę. .

- Po drugie, składki zgromadzone na kontach i subkoncie w ZUS są co roku waloryzowane, a to oznacza, że ZUS dopisuje dodatkowe kwoty, które tym bardziej nie podlegały nigdy wcześniej opodatkowaniu - dodaje Samborska.

Błąd merytoryczny wytyka Mentzenowi także Janina Petelczyc z Katedry Ubezpieczenia Społecznego Szkoły Głównej Handlowej.

To nie podatek, a składka zdrowotna mocniej zjada emeryturę

"Najpierw płacimy składki emerytalne, a potem, po ich odliczeniu od dochodu: podatek. Czyli część dochodu przeznaczona na składki nie była wcześniej opodatkowana. Dlatego opodatkowane są emerytury (przy kwocie wolnej de facto zyskujemy na tym). Pan Sławomir Mentzen w tej sprawie manipuluje. Chyba, że chce opodatkować najpierw cały dochód (wraz z częścią, która idzie na składki), a dopiero potem je zapłacić. Wtedy możemy znieść opodatkowanie emerytur" - komentuje na X Janina Petelczyc. Jak tłumaczy, to wynika z konstrukcji E-T (exempt - taxed) naszego systemu, czyli składki są zwolnione z podatku na etapie ich płacenia, a opodatkowane przy pobieraniu świadczeń. W praktyce obecnie i tak większość emerytów nie płaci podatku lub płaci niskie podatki, ze względu na kwotę wolną. 

Eksperci podkreślają też, że większość emerytów nie płaci podatku dochodowego, natomiast muszą płacić składkę zdrowotną (od czasu Polskiego Ładu w przypadku emerytów wynosi ona 9 proc.)

- Kwota wolna od podatku (obecnie jest to 30 tys. zł -red.) powoduje, że do 2,5 tys. zł miesięcznie i tak nie ma podatku od wypłaconej emerytury. Natomiast składkę zdrowotną płaci się niestety od nawet bardzo niskiej emerytury. Ale również tu nie dochodzi do podwójnego oskładkowania - tłumaczy Samborska.

Monika Krześniak-Sajewicz

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Emerytura | Sławomir Mentzen | podatek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »