Czy można być ukaranym za błąd w fakturze?
Faktury dokumentujące sprzedaż towarów i usług muszą zawierać ściśle określone dane. Osoby, które wystawiają je z pominięciem wymaganych elementów, narażają się na dotkliwe grzywny.
Jest to bowiem przestępstwo skarbowe. Czy można być jednak ukaranym za każdy, nawet drobny, błąd?
Dyskwalifikujące wady
Większość przedsiębiorców zdaje sobie sprawę, że sporządzanie faktur nierzetelnych - niezgodnych z rzeczywistością - może skończyć się odpowiedzialnością karną skarbową. Niewielu natomiast spodziewa się kłopotów z powodu naruszenia zasad formalnych dokumentowania transakcji na potrzeby podatku od towarów i usług. Tymczasem za wystawienie faktury w sposób wadliwy również można być ukaranym. Przewiduje to art. 62 § 1 Kodeksu karnego skarbowego.
Nie ma kodeksowego wyjaśnienia pojęcia wadliwej faktury. Na zasadzie analogii stosuje się definicję wadliwości odnoszącą się do ksiąg podatkowych. A jest nią księga prowadzona niezgodnie z przepisami prawa. Pod pojęciem wadliwie sporządzonej faktury należy więc rozumieć fakturę zawierającą uchybienia o charakterze formalnym. To taka faktura, która nie zawiera wszystkich elementów, jakie zgodnie z obowiązującymi w tym zakresie przepisami powinny się w niej znaleźć. Mowa o takich danych jak: oznaczenie sprzedawcy i nabywcy, data wystawienia faktury, nazwa (rodzaj) towaru lub usługi, cena jednostkowa netto, wartość sprzedaży netto itd. Należy również mieć na uwadze szczegółowe zasady dokumentowania sprzedaży poszczególnych rodzajów towarów i usług, np. faktura wystawiona w związku ze sprzedażą paliwa wlewanego do baku pojazdu musi zawierać numer rejestracyjny samochodu. Elementy, jakie powinny zawierać faktury, zostały określone w rozporządzeniu Ministra Finansów w sprawie m.in. wystawiania faktur.
Przykład
Podatnik wystawił fakturę VAT dokumentującą sprzedaż materiałów budowlanych. Wpisał w niej ich wartość brutto. Nie podał natomiast ani wartości netto, ani stawki podatku VAT. Faktura taka - ze względu na to, że nie zawiera wszystkich wymaganych przez prawo elementów - jest fakturą wadliwą. Za jej wystawienie podatnik może być ukarany grzywną.
Dotkliwe grzywny
Osobie, która wystawiła wadliwą fakturę, może być postawiony zarzut popełnienia przestępstwa skarbowego. Bez znaczenia jest w tym momencie fakt, że faktura dokumentuje rzeczywiście przeprowadzoną transakcję. Za to przestępstwo skarbowe przewidziana jest grzywna od 10 do 180 stawek dziennych. Stawka dzienna nie może być niższa od jednej trzydziestej części minimalnego wynagrodzenia za pracę ani też przekraczać jej czterystukrotności. Obecnie daje to widełki od 42,53 zł do 17.012 zł. Grzywna może więc wynieść od 425,30 zł do 3.062.160 zł.
Nie zawsze jednak naruszenia zasad sporządzania faktur są tak poważne, że uzasadniają postawienie zarzutu popełnienia przestępstwa skarbowego. Czyn mniejszej wagi zostanie potraktowany jako wykroczenie skarbowe. Grozi za nie niższa grzywna, bo od 1/10 do dwudziestokrotnej wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę. Obecnie jest to przedział od 127,60 zł do 25.520 zł.
Wysokość grzywny w konkretnej sprawie zależy od stopnia szkodliwości czynu, jego skutków, zachowania sprawcy po jego popełnieniu. Pod uwagę brane są dochody osoby, która ma być ukarana, jej możliwości zarobkowania, stosunki majątkowe. Uwzględnia się również jej warunki osobiste i rodzinne.
Przykład
W czasie kontroli przeprowadzonej u podatnika stwierdzono, że notorycznie wystawiał on faktury VAT w sposób wadliwy. W większości z nich nie wpisywał daty wystawienia faktury, nie podawał NIP-u, nie określał ceny jednostkowej towarów bez podatku. Uchybienia te zostały zakwalifikowane jako przestępstwo skarbowe. Została mu za nie wymierzona grzywna w wysokości 70 stawek dziennych, a wartość jednej stawki dziennej ustalono na 100 zł. Musi więc zapłacić 7.000 zł.
Drobne błędy bezkarne
Nie każdy jednak, kto sporządzi wadliwą fakturę, popełnia od razu przestępstwo skarbowe lub wykroczenie skarbowe. Sankcje grożą temu, kto robi to umyślnie, a jego czyn jest społecznie szkodliwy.
Przestępstwo skarbowe lub wykroczenie skarbowe popełniane jest umyślnie, jeżeli sprawca ma zamiar jego dokonania. Oznacza to, że chce je popełnić albo przewidując możliwość jego popełnienia, godzi się na to. Wina nieumyślna nie może być przesłanką odpowiedzialności karnej skarbowej za wystawienie wadliwej faktury. O nieumyślności mówi się natomiast w przypadku, gdy sprawca nie miał zamiaru popełnienia czynu zabronionego, ale dopuszcza się go na skutek niezachowania ostrożności wymaganej w danych okolicznościach. Narusza prawo, mimo że taką ewentualność przewidywał albo mógł przewidzieć.
Poza tym nie można być ukaranym za zrobienie błędu przy wystawianiu faktury, jeżeli społeczna szkodliwość takiego czynu jest znikoma. Takie działanie nie jest ani przestępstwem skarbowym, ani wykroczeniem skarbowym. Przy ocenie stopnia społecznej szkodliwości danego postępku bierze się pod uwagę wiele aspektów. Ważny jest rodzaj i charakter zagrożonego lub naruszonego dobra, waga naruszonego przez sprawcę obowiązku finansowego, wysokość uszczuplonej lub narażonej na uszczuplenie należności publicznoprawnej, sposób i okoliczności popełnienia czynu zabronionego. Liczy się również motywacja sprawcy, rodzaj naruszonej reguły ostrożności i stopień jej naruszenia.
To prowadzi do wniosku, że nie można być ukaranym za drobne pomyłki popełnione przy wystawianiu faktury. Jeżeli mimo wszystko chce się uniknąć sankcji karnych skarbowych, należy poprawić błędy poprzez wystawienie faktury korygującej.
Podstawa prawna:
ustawa z dnia 10.09.1999 r. - Kodeks karny skarbowy (Dz. U. z 2007 r. nr 111, poz. 765 ze zm.),
rozporządzenie Ministra Finansów z dnia 28.11.2008 r. w sprawie m.in. wystawiania faktur (Dz. U. nr 212, poz. 1337).
autor: Małgorzata Żujewska
Gazeta Podatkowa Nr 608 z dnia 2009-11-05