IKZE: Odłożysz na emeryturę, zapłacisz mniejszy podatek
Zostały już dosłownie ostatnie dni na wykorzystanie ulgi podatkowej jaką daje wpłata na Indywidualne Konto Zabezpieczenia Emerytalnego. W tym roku wpłacając 6,3 tys. zł, można zmniejszyć podatek nawet o ponad 2 tys. zł. Osoby prowadzące działalność gospodarcza również mogą wpłacić na IKZE oraz zyskać 3 tys. zł.
Zostało już niecałe dwa tygodnie na wykorzystanie ulgi podatkowej w ramach Indywidualnego Konta Zabezpieczenia Emerytalnego (IKZE). Wpłacając na IKZE - można w tym roku zaoszczędzić na podatku dochodowym ponad 2 tys. zł (w przypadku osób samozatrudnionych ponad 3 tys. zł).
To o ile zmniejszymy podatek, zależy od tego, ile wpłacimy na IKZE.
W 2021 roku może to być maksymalnie 6 310,80 zł, a osoby prowadzące pozarolniczą działalność gospodarczą mogą wpłacić więcej, bo 9 466,20 zł. Wykorzystując w pełni te limity i będąc w drugim progu podatkowym, osoby zatrudnione mogą obniżyć swój podatek o ponad 2 tys. zł, a osoby prowadzące pozarolniczą działalność gospodarczą o ponad 3 tys. zł.
Wyższy limit dla tzw. samozatrudnionych i wyższa ulga są związane z tym, że nie uczestniczą oni w Pracowniczych Planach Kapitałowych, na których pracownicy mogą gromadzić oszczędności emerytalne.
- Dla zobrazowania jak dużo zyskujemy systematycznie korzystając z ulgi IKZE zobaczmy na przykładzie, ile zyskała osoba oszczędzająca na IKZE przez ostatnie 10 lat, która w 2022 roku przechodzi na emeryturę. Wykorzystując w pełni limity wpłat do IKZE od 2012 do 2021 roku i dokonując wypłaty, zgodnie z ustawą o IKZE, już jako emeryt - w roku 2022 zaoszczędziła, będąc w drugim progu podatkowym ponad 11 tys. zł, a będąc w pierwszym progu podatkowym blisko 4 tys. zł (wyliczenia uwzględniają podatek ryczałtowy, który posiadacz IKZE jest zobowiązany zapłacić przy wypłacie środków na emeryturę). Warto zatem rozważyć skorzystanie z tych ulg, bo na przestrzeni lat stanowią one konkretną korzyść finansową -mówi Michał Ziętal, dyrektor ds. komunikacji inwestycyjnej PKO TFI.
Jeśli ktoś ma zamiar wpłacić na IKZE, to nie powinien tego odkładać na koniec grudnia, bo można nie zdążyć z zaksięgowaniem operacji i "załapaniem się" na ulgę podatkową za 2021 rok.
Do tego, by odliczyć wpłaty od dochodu za rok, w którym zostały poniesione trzeba w deklaracji podatkowej podać faktycznie zainwestowaną kwotę. Instytucje finansowe przesyłają lub udostępniają na indywidualnym profilu internetowym taką informację. Od tego roku przedsiębiorcy, a dokładniej osoby prowadzące pozarolniczą działalność, mogą korzystać z podwyższonych limitów wpłat, a zmiana ta została wprowadzona przy okazji wprowadzania Pracowniczych Planów Kapitałowych, z których samozatrudnieni nie korzystają, więc dla nich alternatywą jest wyższa kwota wpłat i w konsekwencji wyższy odpis podatkowy.
Środki gromadzone w IKZE są prywatne i podlegają dziedziczeniu. Można je więc wypłacić w każdej chwili, ale najlepiej - ze względów podatkowych - zrobić to po 65. roku życia. Wówczas trzeba zapłacić tylko 10 proc. zryczałtowany podatek dochodowy, bez podatku od dochodów kapitałowych. Jeśli kapitał zostanie wycofany wcześniej, wypłaconą kwotę trzeba rozliczyć w PIT za dany rok i zapłacić podatek dochodowy. Do końca czerwca 2021 roku Polacy zgromadzili na rachunkach IKZE ponad 5,2 mld zł.
Monika Krześniak-Sajewicz