Jak fiskus szuka majątków dłużników?

Fiskus, aby ściągnąć niezapłacone podatki, może zająć pensje, oszczędności, samochody i domy dłużników. Może, o ile wie, co oni posiadają. I nie musi się śpieszyć - na ściągnięcie długu ma wiele lat.

Aktywna egzekucja

Podatki niezapłacone dobrowolnie przez podatnika urząd skarbowy ściąga w trybie przymusowym. Może zablokować nasze konta bankowe, może zwrócić się do pracodawcy o potrącenie należnej kwoty z wynagrodzenia za pracę, może zająć mienie ruchome, nieruchomości itp. Na ściągnięcie długu ma wiele lat.

Terminem, który go ogranicza, jest termin przedawnienia podatku. Zobowiązanie wobec fiskusa przedawnia się po pięciu latach, licząc od końca roku kalendarzowego, w którym upłynął termin płatności podatku.

Działania egzekucyjne okres ten mogą jeszcze wydłużyć. Wskutek zastosowania środka egzekucyjnego, o którym podatnik został powiadomiony, następuje bowiem przerwanie biegu terminu przedawnienia. Biegnie on na nowo od dnia następnego po dniu, w którym zastosowano ten środek. Wynika to z art. 70 § 4 Ordynacji podatkowej.

Reklama

Przerwanie biegu terminu przedawnienia jest efektem zastosowania każdego środka egzekucyjnego, o którym podatnik został powiadomiony. Może być on przerwany wielokrotnie. To, czy tak się stanie, zależy oczywiście od potrzeby sięgnięcia po kilka środków egzekucyjnych i możliwości ich zastosowania.

Zasadnicze znaczenie ma jednak aktywność urzędników. W dużej mierze od ich zaangażowania w szukaniu majątku dłużnika zależy wydłużenie terminu przedawnienia podatku, a przez to możliwość dłuższego prowadzenia działań egzekucyjnych. Sposobów na ustalenie, co posiada podatnik, jest wiele.

Własna baza danych

Urzędnicy, którzy zajmują się egzekucją, w pierwszej kolejności sięgają po informacje o danym podatniku zgromadzone do tej pory przez urząd skarbowy. Sprawdzają, czy i gdzie ma założone rachunki bankowe, ile zarabia, kiedy kupił samochód, jaką pobiera emeryturę, jakie ma dochody z inwestowania na giełdzie papierów wartościowych itd.

Źródłem tej wiedzy są przede wszystkich składane przez podatników zeznania, deklaracje i zgłoszenia aktualizujące dane identyfikacyjne, informacje dostarczane przez płatników (np. zakłady pracy) oraz dane uzyskane od instytucji finansowych (np. biur maklerskich).

Nie należy zapominać, że wiele podmiotów ma obowiązek sporządzać informacje podatkowe. Banki i SKOK-i przekazują co miesiąc ministrowi finansów informacje o założonych i zlikwidowanych rachunkach bankowych, związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej. Dane te są udostępniane urzędom skarbowym.

Sądy przekazują urzędom skarbowym informacje o zdarzeniach prawnych, które mogą powodować powstanie zobowiązania podatkowego, np. o podziale majątku wspólnego przez małżonków, o stwierdzeniu nabycia spadku, o dziale spadku.

Komornicy sądowi zawiadamiają o egzekucyjnych sprzedażach zajętych praw majątkowych i towarów. Notariusze przekazują wypisy aktów notarialnych (o ile nie zrobili tego jako płatnicy podatku od spadków i darowizn lub podatku od czynności cywilnoprawnych) oraz wypisy zarejestrowanych aktów poświadczenia dziedziczenia.

Na podstawie takich danych można szybko zająć wynagrodzenie za pracę, zablokować rachunek bankowy, ustanowić hipotekę na nieruchomości czy objąć zastawem skarbowym samochody.

Pobierz darmowy program do rozliczeń PIT

Szukanie majątku

Dane, którymi dysponuje urząd skarbowy, nie zawsze jednak pozwalają na zastosowanie skutecznych środków egzekucyjnych. Informacje te są często po prostu nieaktualne, bo dłużnik zmienił pracę, zamknął dotychczas posiadane konta bankowe, sprzedał samochód itd. Osoby pracujące w dziale egzekucyjnym urzędu skarbowego muszą wówczas ustalić jego majątek.

Bezpośrednio do dłużnika docierają poborcy skarbowi. Zjawiając się u niego w domu - w siedzibie, w miejscu wykonywania działalności gospodarczej - mogą zorientować się, co posiada. Efektem tego może być spisanie protokołu o stanie majątkowym dłużnika albo zajęcie należących do niego rzeczy, np. komputera, telewizora czy samochodu.

Nie tylko wizyty poborcy skarbowego służą ustaleniu majątku podatnika. Źródłem wiedzy na ten temat są również informacje uzyskane w trybie art. 36 Ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji. Na podstawie tego przepisu urząd skarbowy może - w zakresie niezbędnym do prowadzenia egzekucji - żądać od uczestników postępowania informacji i wyjaśnień oraz zwracać się o udzielenie informacji do organów administracji publicznej.

W tym trybie zdobywane są z Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców dane o samochodach zarejestrowanych na dłużnika, ze starostwa powiatowego - wykazy nieruchomości, a z urzędu gminy - informacje meldunkowe.

W ostateczności urzędnicy mogą zwrócić się do sądu, aby nakazał podatnikowi wyjawienie majątku. Przewiduje to art. 71 Ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji. Mają prawo tak postąpić, gdy egzekucja staje się bezskuteczna.

Mogą skorzystać z tego rozwiązania także przed wszczęciem egzekucji lub w jej trakcie, jeżeli zachodzi uzasadnione przypuszczenie, że egzekwowana należność nie będzie mogła być spłacona ze znanego majątku podatnika, ani też z jego wynagrodzenia za pracę lub z przypadających mu okresowo świadczeń za 6 miesięcy.

Dłużnik wezwany przez sąd ma obowiązek przedstawić kompletny wykaz tego, co posiada. Musi wymienić należące do niego rzeczy - wskazując miejsce, gdzie się znajdują - oraz podać przypadające mu wierzytelności i inne prawa majątkowe. W ten sposób urząd skarbowy ma szanse uzyskać informacje, które pozwolą na prowadzenie skutecznej egzekucji.

Podstawa prawna:

  • ustawa z dnia 17.06.1966 r. o postępowaniu egzekucyjnym w administracji (Dz. U. z 2005 r. nr 229, poz. 1954 ze zm.),
  • ustawa z dnia 29.08.1997 r. - Ordynacja podatkowa (Dz. U. z 2005 r. nr 8, poz. 60 ze zm.).

Małgorzata Żujewska
"Gazeta Podatkowa" nr 649 z dnia 2010-03-29

GOFIN podpowiada

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »