Ministerstwo Finansów rusza do walki z oszustami!
Ministerstwo Finansów przygotowało projekt, który ma ograniczyć wyłudzenia podatku VAT. Przewiduje on m.in. wprowadzenie tzw. odpowiedzialności solidarnej za zaległości podatkowe - poinformowała wczoraj PAP rzeczniczka prasowa MF Wiesława Dróżdż.
Wprowadzenie tzw. odpowiedzialności solidarnej za zaległości podatkowe w VAT związane z handlem tzw. towarami wrażliwymi (paliwami, stalą czy złotem) przewiduje projekt nowelizacji ustawy o podatku od towarów i usług i Ordynacji podatkowej. Związek Przedsiębiorców i Pracodawców zwrócił się w poniedziałek z apelem do premiera Donalda Tuska o powstrzymanie planowanej zmiany.
Zdaniem organizacji, jeżeli regulacje opracowywane przez MF wejdą w życie, to np. nabywając paliwo na stacji benzynowej, będzie można być pociągniętym do odpowiedzialności, gdy dana stacja nie odprowadzi VAT.
Dróżdż wyjaśniła we wtorek PAP, że wszystkie zaprezentowane w projekcie rozwiązania zostały wstępnie skonsultowane z branżą stalową, bowiem początkowo zmiany miały objąć tylko wyroby stalowe (zmiana ma przeciwdziałać wyłudzeniom VAT w handlu prętami stalowymi). Dodała, że sygnały płynące z organizacji społecznych i służb kontrolnych uzasadniły rozciągnięcie uzgodnionych z branżą stalową rozwiązań na inne towary, które są sprzedawane przez nieuczciwych podatników - paliwo i złoto.
"Obecnie trwają szerokie konsultacje społeczne w zakresie projektowanych zmian. Spływają pierwsze uwagi, w tym popierające zasadność wprowadzenia instytucji odpowiedzialności solidarnej, ale też wskazujące na konieczność uszczegółowienia zaproponowanych rozwiązań. Wszystkie uwagi są poddawane szczegółowej analizie i w przypadku uznania ich zasadności, zostaną one uwzględnione w dalszych pracach nad projektem" - poinformowała rzeczniczka.
Podkreśliła, że MF zamierza doprecyzować swoje intencje i wskazać, że zakres "odpowiedzialności solidarnej" będzie dotyczył przede wszystkim podmiotów zajmujących się profesjonalnym obrotem tzw. towarami wrażliwymi, które kupują je w celu dalszej odsprzedaży.
MF chce ograniczyć wyłudzenia VAT
- W konsekwencji odpowiedzialność solidarna nie dotyczyłaby co do zasady podatników zakupujących te towary i "zużywających" je w prowadzonej działalności gospodarczej - poinformowała.
Rzeczniczka zaznaczyła, że podstawowym celem zmian jest zwiększenie skuteczności walki z oszustami. Jej zdaniem oczekują tego uczciwi przedsiębiorcy, doświadczający nieuczciwej konkurencji ze strony podmiotów uczestniczących w procederze wyłudzeń podatkowych. "Skala nadużyć w podatku VAT rośnie praktycznie we wszystkich państwach członkowskich Unii Europejskiej.
W związku z tym państwa sukcesywnie wprowadzają środki umożliwiające zwalczanie tych nadużyć, w tym efektywnie zaczynają korzystać z takich rozwiązań jak np. instytucja odpowiedzialności solidarnej" - wyjaśniła.
Poinformowała, że z tego ostatniego rozwiązania korzystają takie kraje jak Belgia, Bułgaria, Hiszpania, Wielka Brytania, Luksemburg, Portugalia, Rumunia czy Słowenia. "Również bezpośredni sąsiedzi Polski, Czechy i Słowacja, zdecydowali się ostatnio na wprowadzenie możliwości pociągnięcia do odpowiedzialności nabywcy za niezapłacone podatki sprzedawcy" - dodała. Według Dróżdż instytucja odpowiedzialności solidarnej zaproponowana przez MF przypomina stosowaną w Wielkiej Brytanii. "Jej zgodność z przepisami unijnymi była przedmiotem badania przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej" - powiedziała.
Wyjaśniła, że podobnie jak w Wielkiej Brytanii, odpowiedzialność solidarna byłaby stosowana jedynie w sytuacji, gdy podatnik kupujący towar np. w cenie znacznie niższej niż rynkowa, wiedział lub miał uzasadnione podstawy, by przypuszczać, iż dostawca nie odprowadził należnego VAT (lub jego części). Dróżdż podkreśliła, że proponowane rozwiązanie będzie miało zastosowanie tylko i wyłącznie do towarów "wrażliwych".
_ _ _ _ _
Urząd Kontroli Skarbowej w Bydgoszczy wykrył, że cztery firmy z branży elektronicznej z województw kujawsko-pomorskiego i mazowieckiego dopuściły się oszustw podatkowych, przez co Skarb Państwa stracił ponad 40 mln zł.
Jak poinformował we wtorek PAP rzecznik UKS w Bydgoszczy Bartosz Stróżyński, firmy wykorzystywały mechanizm tzw. znikających podatników.
Firmy sprowadzały towary od kontrahentów z UE, a następnie odsprzedawały je z naliczonym podatkiem VAT, którego nie odprowadzały do urzędu skarbowego.
Kontrole w firmach, zajmujących się handlem elektroniką (telefonami komórkowymi, tabletami, konsolami do gier) wszczęto na podstawie analizy informacji zawartych w bazach danych dostępnych organom skarbowym, zawierających dane z krajów UE. Działania kontrolne UKS przeprowadził we współpracy ze służbami podatkowymi, instytucjami podatkowymi i organami ścigania.
W ostatnich dwóch tygodniach na rachunkach bankowych czterech firm zabezpieczono prawie 1,5 mln euro na poczet należności z tytułu VAT. Rzecznik UKS ze względu na dobro postępowania nie chciał podać bliższych szczegółów na temat przeprowadzonych kontroli i firm uczestniczących w przestępczym procederze.