MSP potrzebne są niższe podatki

Mali i średni przedsiębiorcy oczekują od rządu szybkich i radykalnych zmian zarówno w rozwiązaniach podatkowych jak i legislacyjnych. Ich zdaniem, ostatnie dwa lata wysiłków władz doprowadziły tylko do wzrostu obciążeń fiskalnych.

Mali i średni przedsiębiorcy oczekują od rządu szybkich i radykalnych zmian zarówno w rozwiązaniach podatkowych jak i legislacyjnych. Ich zdaniem, ostatnie dwa lata wysiłków władz doprowadziły tylko do wzrostu obciążeń fiskalnych.

Sytuacja małych i średnich przedsiębiorstw nie napawa optymizmem. Według raportu, przygotowanego przez Polską Konfederację Pracodawców Prywatnych, sektor MSP opiera swoje strategie przede wszystkim na niskich cenach. Dlatego każdorazowe zwiększenie obciążeń podatkowych osłabia ich konkurencyjność wobec rywali z Unii i krajów do niej wchodzących.

Czas na pośpiech

Raport ujawnia, że w ubiegłym roku 42 proc. firm odnotowało pogorszenie sytuacji. Największymi barierami rozwoju są obciążenia podatkowe, zatory płatnicze, konkurencja ze strony szarej strefy oraz zbyt mało elastyczny Kodeks Pracy. Wśród instytucji najgorzej oceniane są urzędy skarbowe i ZUS.

Reklama

- Przedstawimy rządowi analizy o sytuacji MSP, które trudno podważyć. Obraz, jaki się z nich wyłania, jest ponury. Przedsiębiorcy nie mogą czekać, dlatego gruntowne zmiany gospodarcze i budżetowe powinno się przeprowadzić jeszcze w tym roku. Czas nagli, bo później czekają nas wybory do Parlamentu Europejskiego, a następnie krajowe - podkreśla Adam Szejnfeld, szef sejmowej komisji gospodarki.

Trudne pytanie

Zdaniem Piotra Sawickiego, wiceministra finansów, intencją rządu jest obniżenie podatków. Zapytany o czas i zakres uchylił się od konkretnej odpowiedzi. Przedsiębiorcy usłyszeli także złą wiadomość, że wprowadzenie podatku katastralnego nastąpi dopiero "tak szybko jak się da", czyli "za kilka lat".

- Niepokojące jest to, że rząd myśli o reformie finansów głównie ze względu na wejście do Unii, a nie dlatego, że jest to konieczne dla rozwoju gospodarki - komentuje Wojciech Morawski, wiceprezydent PKPP.

Zdaniem Mirosława Marka, prezesa Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, szczególnie zastrzeżenia budzi struktura pomocy publicznej, gdzie lwia część środków trafia do dużych podmiotów, które zmuszane są do redukcji miejsc pracy, a niewiele napływa tam, gdzie się je tworzy.

- Jak to jest, że o pomocy dla MSP dużo się mówi, a mało się robi, zaś o wsparciu dla dużych podmiotów słychać niewiele, a efekty pomocy są "imponujące" - retorycznie pyta Adam Szejnfeld.

Tymczasem MSP stanowią w Polsce 99 proc. przedsiębiorstw, a ich udział w PKB przekroczył już 50 proc.

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: podatki | MSP | przedsiębiorcy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »