Najtańszy kredyt jest u Rostowskiego

35 miliardów 700 milionów złotych - tyle, nie licząc odsetek, są winni fiskusowi polscy podatnicy. Wiele firm z rozmysłem nie płaci podatków, bo to tanie źródło finansowania - czytamy w "Pulsie Biznesu".

35 miliardów 700 milionów złotych - tyle, nie licząc odsetek, są winni fiskusowi polscy podatnicy. Wiele firm z rozmysłem nie płaci podatków, bo to tanie źródło finansowania - czytamy w "Pulsie Biznesu".

Dziennik zauważa, że za podatki, które Polacy powinni zapłacić, można by wybudować 864 kilometry autostrad. To trzykrotnie więcej niż oddano do użytku w rekordowym 2012 roku i wystarczająco, by połączyć Świnoujście z Sanokiem.

Za zaległe podatki można by też sfinansować 706 finałów Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy albo przez 66 lat finansować działalność Uniwersytetu Jagiellońskiego, czyli za darmo kształcić co roku 13 tysięcy absolwentów.

Eksperci tłumaczą ogromne i wciąż rosnące zaległości z jednej strony sytuacją makroekonomiczną, a z drugiej - zaniedbaniami rządu. Wskazują, że oprocentowanie od zaległych podatków wynosi w Polsce 13 procent. Dla dużej grupy podatników jest to najtańszy dostępny na rynku kredyt. Wielu firmom po prostu nie opłaca się płacić podatków.

Reklama

Więcej - w "Pulsie Biznesu".

IAR/PAP
Dowiedz się więcej na temat: podatki | zaległości podatkowe | fiskus
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »