Najważniejszy procent naszego podatku

Kwiecień to miesiąc, w którym wszyscy myślą o podatkach. Niestety wpływy z 1 proc. podatku za 2009 rok będą niższe niż w poprzednich latach. Zmieniły się bowiem stawki podatkowe. Zamiast 19, 30 i 40 proc. teraz mamy 18 i 32 proc., a do tego ta druga stawka obowiązuje dopiero po przekroczeniu 85,5 tys. zł. Wpływy z podatku PIT będą więc o kilka miliardów złotych mniejsze. Można się zatem spodziewać, że mniej pieniędzy trafi na konta organizacji pożytku publicznego.

Z podatku za 2008 roku dostały one prawie 400 mln zł. Ta niebagatelna kwota pomogła chorym, niepełnosprawnym, bezdomnym, bezrobotnym, osieroconym dzieciom i innym potrzebującym. Część tych środków trafiła do organizacji ekologicznych i pomogła chronić przyrodę. Generalnie, dzięki tym pieniądzom udało się zrobić dużo dobrego. I trzeba przyznać, że Polacy skrupulatnie wykorzystywali tę możliwość. Liczba osób przekazujących 1 proc. swojego podatku wzrosła w ciągu roku o ponad 2 mln zł, a sama kwota była wyższa o około 130 mln zł.

Reklama

Te rekordowe wyniki to zasługa uproszczonego mechanizmu przekazywania 1 proc. podatku. Podatnicy muszą tylko wskazać nazwę organizacji, której chcą pomóc, a urząd skarbowy sam przelewa pieniądze. Poza tym od ubiegłego roku można przekazywać 1 proc. również jeśli składamy korektę zeznania. Jeśli więc ktoś złożył PIT i zapomniał o przekazaniu podatku, nie jest jeszcze za późno.

Do organizacji pożytku publicznego powędrowało 400 mln zł, a gdyby każdy podatnik przekazał swój 1 proc., byłoby to 450 mln zł. Można jednak na to spojrzeć z drugiej strony. Do fiskusa trafiło 50 mln zł, które mogłyby być przekazane na bezpośrednią pomoc potrzebującym. Tak się jednak nie stało.

Warto się więc postarać się, by w tym roku skuteczność była jeszcze wyższa. To potrzebne, bo tak jak wspomniałem ogólna wartość wpływów z podatku ma być niższa, więc w tym roku do organizacji charytatywnych popłyną niższe składki.

Trzeba pamiętać, by podać nazwę instytucji, którą chcemy obdarować w rocznym rozliczeniu. Jeśli wykonuje je za nas księgowa, przypilnujmy, by nie pominęła tej jakże ważnej rubryki. Ktoś, kto jest pracodawcą, może uświadomić swoich pracowników. Nie wszyscy mogą sobie zdawać sprawę, że jest sens przekazywać nawet niewielkie kwoty. W tym przypadku doskonale sprawdza się przysłowie: ziarnko do ziarnka, a zbierze się miarka. Tym bardziej, że wśród kilku tysięcy organizacji chyba każdy znajdzie choć jedną, z którą sympatyzuje. Na liście są bowiem instytucje zajmujące się pomocą społeczną, ale także takie, które wspierają przedsiębiorczość, czy lokalne społeczności. Są też takie, które chronią prawa człowieka i obywatela oraz takie które wspierają naukę, kulturę, czy edukację. Pamiętajmy więc, nie wystarczy samemu przekazać 1 proc. podatku. Przypomnijmy o tym rodzinie, znajomym i pracownikom.

Mateusz Ostrowski

Private Banking
Dowiedz się więcej na temat: PIT | procent | najważniejsze | mniej pieniędzy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »