Niemcy szybciej niż planowano obniżą podatki

Aby ożywić koniunkturę, niemiecki rząd postanowił o rok przyśpieszyć wprowadzenie ostatniego etapu reformy podatkowej. Poinformował o tym kanclerz Gerhard Schröder po dwudniowym spotkaniu koalicji SPD/Zieloni.

Aby ożywić koniunkturę, niemiecki rząd postanowił o rok przyśpieszyć wprowadzenie ostatniego etapu reformy podatkowej. Poinformował o tym kanclerz Gerhard Schröder po dwudniowym spotkaniu koalicji SPD/Zieloni.

Reforma, która wejdzie w życie już w przyszłym roku przewiduje znaczne obniżenie stawek podatkowych dla obywateli i przedsiębiorstw. Od 2004 r. podatnicy zapłacą 10 proc. mniej podatków od wynagrodzeń - wyjaśnił kanclerz.

W kieszeni podatników zostanie od 16 do 18 miliardów euro. Najmniejsza stawka podatku wyniesie 15 procent, co jest najniższym poziomem w historii Niemiec. Ekonomiści alarmują, że reforma jest niezbędna dla pogrążającej się w stagnacji gospodarki. Ostatni etap obniżenia podatków planowany był na początek 2005 roku.

RMF FM
Dowiedz się więcej na temat: podatki | reforma | Niemcy | kanclerz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »