Nowe ulgi na dzieci zaakceptowane
Rząd zaakceptował projekt ustawy, podwyższającej ulgi na dzieci. Zgodnie z nowymi przepisami, odpis na trzecie dziecko rośnie o prawie 332 zł, a na czwarte i każde kolejne - o prawie 476 zł.
Podwyżka wysokości odpisu na dzieci została zapowiedziana jeszcze przez premiera Donalda Tuska, jednak projekt ustawy, wprowadzającej nowe ulgi, zaakceptowała już Rada Ministrów kierowana przez Ewę Kopacz.
Nie zmieni się sytuacja rodzin wychowujących jedno albo dwoje dzieci. Tutaj odpis od podatku na każde dziecko będzie wynosił nadal 1112,04 zł. Nowe zasady jednak będą dotyczyć rodzin z trójką i więcej dzieci. Do niedawna w przypadku trzeciego dziecka obowiązywało zwolnienie z podatku w kwocie 1668,12 zł. Po wejściu w życie ustawy odpis na trzecie dziecko wyniesie 2000,04 zł. Z kolei odpis na czwarte i każde kolejne dziecko wynosił 2 224,08 zł, zaś obecnie będzie to 2700 zł.
Zgodnie z zapisami projektu, nowe stawki będą obowiązywać już przy rozliczeniu podatkowym za rok 2014, a więc zmianę wysokości stawek rodziny wielodzietne odczują już na początku przyszłego roku.
Poza zmianą wysokości odpisu na dzieci pojawiają się inne zasady, na jakich z nowych ulg będzie można skorzystać. Chodzi o to, że jeśli odpis będzie większy niż zapłacony przez rodzinę podatek, to urząd skarbowy będzie oddawał resztę pieniędzy tak, jak to się odbywa w przypadku nadpłaty.
Aby pokazać, jak to będzie działać, weźmy przykład pięcioosobowej rodziny, w której jeden z rodziców zarabia 1680 zł miesięcznie, drugi zaś nie pracuje. W takim wypadku odpis wynikający z liczby dzieci wyniesie 4224,12 zł, zaś wynikający z rozliczenia podatek wynosi 430,93 zł. Jeszcze do niedawna rodzina z naszego przykładu mogłaby liczyć tylko na redukcję podatku do zera, czyli oszczędzała owe 430,93 zł. Jednak dzięki nowym zasadom korzystania z ulg nie tylko nie zapłaci podatku, ale jeszcze otrzyma od urzędu skarbowego pozostałą część kwoty, czyli 3793,19 zł.
Jednak nie każda rodzina wielodzietna będzie mogła w pełni skorzystać z odpisu. W projekcie ustawy resort zapisał, że zwrot nie może być większy niż łączna kwota podlegających odliczeniu składek na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne. Innymi słowy - fiskus nie odda rodzinie wielodzietnej więcej, niż zostało wpłacone w formie podatków, składek zdrowotnych i na ubezpieczenia społeczne.
Dodatkowo wzrost wartości odpisów na dzieci i ich nowa konstrukcja spowoduje, że rodzina wielodzietna uzyska wyższe dochody, co może spowodować, że utraci ona prawo do zasiłku rodzinnego. Resort pracy i polityki społecznej proponował, aby przy decyzji o przyznaniu zasiłku rodzinnego brać pod uwagę wyłącznie dochód przed odliczeniem ulgi na dzieci. Ale na to rozwiązanie nie chciał przystać resort finansów i ostatecznie nie pojawiło się ono w projekcie ustawy.
Marek Siudaj
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze