Odpis podatkowy na wybrany Kościół będzie wynosił 0,5 proc
Dalsze postępowanie z projektem ustawy w sprawie Funduszu Kościelnego zależy od analizy uwag zgłoszonych w konsultacjach społecznych i uzgodnieniach międzyresortowych - oświadczyło w piątek Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji.
"W MAC trwa analiza uwag do projektu ustawy o zmianie ustawy o gwarancjach wolności sumienia i wyznania oraz niektórych innych ustaw, zgłoszonych w trakcie konsultacji społecznych i uzgodnień międzyresortowych" - napisał rzecznik prasowy tego resortu Artur Koziołek.
Poinformował, że wszystkie opinie są udostępnione w Biuletynie Informacji Publicznej, a stanowisko MAC zostanie przedstawione po zakończeniu analizy.
"W zależności od wyników analizy zostanie podjęta decyzja o przeprowadzeniu ewentualnych dodatkowych spotkań z przedstawicielami Kościołów i innych związków wyznaniowych oraz międzyresortowej konferencji uzgodnieniowej" - zapowiedział rzecznik.
"Dalsze postępowanie z projektem ustawy jest zatem uzależnione od wspomnianej analizy i ewentualnych ustaleń podjętych w trakcie spotkania i konferencji uzgodnieniowej" - dodał Koziołek.
Zaznaczył, że - jak zapowiedział w czwartek sekretarz Konferencji Episkopatu Polski bp Wojciech Polak - przed wniesieniem do Sejmu uzgodnionego projektu ustawy MAC wspólnie z Kościołami i innymi związkami wyznaniowymi przygotuje projekt umowy między Radą Ministrów a właściwymi przedstawicielami organizacji religijnych.
Koziołek przytoczył opinie ministra Michała Boniego. "Jest rzeczą naturalną, iż w trakcie konsultacji społecznych i uzgodnień międzyresortowych projektów ustaw pojawiają się różne opinie na temat zaproponowanych w nich rozwiązań" - ocenił Boni.
Konsultacje społeczne i uzgodnienia międzyresortowe ( ) przyczyniają się do tworzenia lepszych projektów. Taka jest ich funkcja i dlatego jesteśmy wdzięczni za wszelkie uwagi" - podkreślił szef MAC.
Boni za nowoczesne uznał rozwiązania zastępujące dotychczasowy Fundusz Kościelny dobrowolnym odpisem podatkowym na rzecz Kościołów i związków wyznaniowych. "Istotnie Fundusz Kościelny powstał w 1950 r. i był związany z przejęciem nieruchomości należących do Kościołów i innych związków wyznaniowych. Nowe rozwiązanie nie jest jednak formą rekompensaty za utracone nieruchomości. Jest narzędziem dającym podatnikom podatku dochodowego od osób fizycznych możliwość decydowania o przekazaniu pieniędzy na wybrany przez nich Kościół lub związek wyznaniowy. Wola podatników o przekazaniu odpisu 0,5 procent nie może być postrzegana w kategoriach rekompensaty za nieruchomości utracone przez Kościoły i związki wyznaniowe" - zaznaczył Boni.
Pod koniec lipca MAC skierowało do konsultacji społecznych projekt ustawy wprowadzającej dobrowolny odpis podatkowy na rzecz Kościołów i związków wyznaniowych. Zgodnie z projektem proponowane rozwiązania mają wejść w życie 1 stycznia kolejnego roku, po zdjęciu przez Komisję Europejską z Polski procedury nadmiernego deficytu budżetowego. Początkowo resort zapowiadał, że jeśli mimo konsultacji nie dojdzie do uzgodnienia stanowisk między rządem a którymś z Kościołów lub związków wyznaniowych, projekt trafi do parlamentu bez zawarcia stosownej umowy.
W uwagach do projektu przesłanych do MAC sekretariat KEP napisał, że projekt ustawy "należy uznać za nieuzgodniony". "Ponieważ nie dokonano rozliczenia Funduszu Kościelnego, a propozycja wprowadzenia w życie projektowanych rozwiązań nie została jeszcze poprzedzona zwarciem umowy państwowo-kościelnej między rządem RP a Konferencją Episkopatu Polski - uważamy, że nie powinno się kierować projektu do dalszych prac w parlamencie" - napisali biskupi.
W czwartek bp Polak mówił o "istotnych rozbieżnościach"; jeden ze spornych punktów dotyczył wysokości środków przekazywanych z budżetu państwa na Fundusz Kościelny. Episkopat uważa, że wprowadzenie nowych rozwiązań powinno być poprzedzone szczegółowym rozliczeniem Funduszu Kościelnego.
Zdaniem biskupów pozwoliłoby to m.in. na ustalenie, z jakimi związkami wyznaniowymi państwo powinno zawrzeć umowy w sprawie wprowadzenia odpisu podatkowego.
Biskupi sprzeciwiają się m.in. propozycji zobowiązania alumnów seminariów duchownych do samodzielnego opłacania składek zdrowotnych, uważając, że byłoby to rozwiązanie, rażąco odbiegające od unormowań dotyczących innych studentów.
W ocenie strony kościelnej powinien też zostać wydłużony trzyletni okres przejściowy, w którym państwo ma wyrównywać Kościołom i związkom wyznaniowym różnicę pomiędzy kwotą uzyskaną z odpisu a wysokością dotacji z budżetu państwa przewidzianą na Fundusz Kościelny. Metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz powiedział PAP, że jeśli rząd nie uwzględni uwag episkopatu, będą konieczne kolejne negocjacje.
Kompromis osiągnięty między rządem a Konferencją Episkopatu Polski zakłada, że dobrowolny odpis podatkowy, m.in. na Kościół katolicki, będzie wynosił 0,5 proc. (początkowo rząd proponował 0,3 proc.). Ustalenia te zaakceptowała KEP, jednak część mniejszych Kościołów i związków wyznaniowych wyraża zastrzeżenia do rządowej propozycji i domaga się umów z rządem. Odpisowi podatkowemu stanowczo sprzeciwia się Polski Autokefaliczny Kościół Prawosławny.
Zgodnie z rządową propozycją o przekazaniu odpisu 0,5 proc. na wybrany Kościół lub związek wyznaniowy decydować mają obywatele w rocznym rozliczeniu podatkowym (PIT). Rozwiązania te mają być w głównej mierze oparte na regulacjach dotyczących jednoprocentowego odpisu podatkowego na rzecz organizacji pożytku publicznego.
Po zastąpieniu Funduszu Kościelnego odpisem podatkowym Kościoły i związki wyznaniowe samodzielnie będą płaciły składki na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne duchownych. Płacenie składek ubezpieczeniowych przez wszystkie osoby zatrudnione w formie stosunku pracy (np. przez księży katechetów) będzie się odbywało w taki sam sposób jak obecnie.
Obecnie z Funduszu Kościelnego pokrywane są ubezpieczenia duchownych, którzy nie mają umów o pracę, m.in. misjonarzy i zakonników zakonów kontemplacyjnych. Fundusz Kościelny działa na mocy ustawy z 1950 roku o przejęciu przez państwo dóbr martwej ręki, poręczeniu proboszczom posiadania gospodarstw rolnych. Powstał jako rekompensata za bezprawne zagarnięcie przez państwo dóbr kościelnych na rzecz Skarbu Państwa.