Podatek giełdowy - jednak będzie
Wiceminister finansów Elżbieta Mucha poinformowała w trakcie debaty senackiej o możliwości opodatkowania zysków z akcji notowanych na giełdzie od 1 stycznia 2004 roku. Jak przekonywano domy maklerskie nie powinny mieć problemów z rozliczaniem nowego podatku.
Sejm poparł wprowadzenie liniowego opodatkowania ze stawką 19 proc. wszystkich dochodów z kapitałów w tym ze sprzedaży akcji od 1 stycznia 2004 roku. Zyski ze sprzedaży akcji nie będą powiększać dochodów opodatkowanych na zasadach ogólnych. Rozliczenie będzie dokonywane raz w roku na postawie informacji przekazywanych przez domy maklerskie.
Domy maklerskie nie są przygotowane do rozliczeń w szybkim tempie i postulowały o przedłużenie zwolnienia. Ostatecznie jednak Sejm nie zgodził się na to.
Szkoda, bo to kolejny podatek wprowadzony ostatnio w naszej gospodarce, a jak dobre przykłady pokazują najlepiej rozwijają się gospodarki gdzie podatków jest mało, a te które są niskie. Na rozwój gospodarczy będziemy musieli poczekać, aż ktoś to dostrzeże.