Podatki przyjęte
Projekt zmian w podatkach, które obowiązywać będą w roku przyszłym został przyjęty przez rząd. Praktycznie wszystkie zmiany są dla podatników niekorzystne.
Jak można było się spodziewać, rząd nie zdecydował się na radykalną reformę systemu podatkowego państwa. Wszystkie zmiany są jedynie zmianami kosmetycznymi. Brak konkretnych działań w sferze podatkowej wynika zapewne z faktu, iż kolejny już rząd nie chce wziąć na siebie odpowiedzialności za przeprowadzenie kompleksowej reformy. Brakuje też pewnie pomysłów, co jest wynikiem braku wiedzy i umiejętności.
W przyszłym roku oddamy fiskusowi więcej niż w roku bieżącym. Stawki i progi podatku dochodowego od osób fizycznych pozostaną na tym samym poziomie, wzrośnie jedynie kwota wolna od podatku. Nie jest to jednak wcale dobra wiadomość w obliczu likwidacji wielu ulg w tym np. likwidacji ulgi remontowej.
Stawka CIT oraz stawka PIT dla osób prowadzących działalność gospodarczą najprawdopodobniej wyniesie 19%.
Pomimo tej - pozornie korzystnej zmiany - podatek faktycznie uiszczany przez przedsiębiorców rozliczających się według PIT, z powodu likwidacji ulg i zwolnień, będzie wyższy.
Wzrosną również ceny mieszkań, ponieważ rząd tłumacząc się harmonizacją ustawodawstwa krajowego z unijnym zamierza podnieść VAT na materiały budowlane do 22 %. Wzrosną także stawki tego podatku na inne towary i usługi.
Miejmy nadzieje, że rząd kontynuując dostosowanie polskich przepisów do wymogów unijnych zacznie podejmować korzystne dla podatnika działania. W Unii Europejskiej jest bowiem wiele państw, gdzie podatki są znacznie niższe, a dochody państwa znacznie większe.
