Podniesienie kwoty wolnej o 1 tys. zł zmniejsza wpływy sektora o 4 mld zł - resort finansów
- Podniesienie kwoty wolnej o 1 tys. zł zmniejsza wpływy sektora finansów o 4 mld zł - powiedział w Sejmie wiceminister finansów Leszek Skiba.
Ministerstwo Finansów rozważa stopniowe zwiększanie kwoty wolnej od 2017 roku po 1 tys. zł rocznie aż do osiągnięcia poziomu 8 tys. zł. Tak założono w aktualizacji programu przygotowanego przez MF.
Skiba odpowiadał na pytania posłów w sprawie kwoty wolnej od podatku. - Obecnie ta kwota jest na poziomie nieco wyższym niż 3 tys. zł. Kwota wolna rosłaby o 1 tys. zł w kolejnych latach. Efekt dla budżetu państwa byłby taki, że podniesienie o 1 tys. zł, czyli z poziomu ok. 3 tys. zł. do 4 tys. zł daje w efekcie zmniejszenie wpływów budżetowych w całym systemie finansów publicznych o ok. 4 mld zł - zaznaczył Skiba.
Zwiększenie kwoty wolnej od podatku stanowiło obietnicę wyborczą zarówno Prawa i Sprawiedliwości, jak i prezydenta Andrzeja Dudy. Dodatkowo w październiku Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepisy ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, ustalające kwotę wolną od podatku w wysokości 3089 zł, są niezgodne z konstytucją i tracą moc 30 listopada 2016 r.
Według TK przepisy są niekonstytucyjne w zakresie, w jakim nie przewidują mechanizmu korygowania kwoty wolnej gwarantującego co najmniej minimum egzystencji.
Na początku grudnia w Sejmie odbyło się pierwsze czytanie prezydenckiego projektu ustawy dotyczącej zwiększenia kwoty wolnej od podatku. Projekt został skierowany do dalszych prac w komisjach. Przewiduje on podniesienie do 8 tys. zł kwoty wolnej od podatku.
PiS wygrało wybory składając wiele obietnic, w tym kilka nie dających się zrealizować. Dobrze dla finansów państwa, że ich do tej pory nie realizuje - zniszczyłoby to bowiem szybko budżet i wywróciło kraj do góry nogami. W grupie obietnic było m.in. podniesienie kwoty wolnej od podatku do 8 tys.złotych. Z tym jest jednak inna sprawa - rząd musi realizować orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego. Czy podnoszenie kwoty wolnej od 2017 r. to jest realizacja wyroku TK? Wszak rząd nie deklaruje, kiedy dojdzie do kwoty 8 tys. zł. Może dopiero za 10 lat, gdy już nie będzie rządem? PiS wygrało wybory w 2015 r. i zacznie podwyższać kwotę wolną w 2017 r. Kiedy skończy te operację - nie wiadomo. Czy to nie jest oszustwo wyborcze?
Krzysztof Mrówka