Rafał Trzaskowski: Jeżeli zostanę prezydentem, to nie będzie nowych podatków

- Jakie podatki podniesiecie, gdy zostanie pan prezydentem? - pytał Karol Nawrocki Rafała Trzaskowskiego, odnosząc się do ewentualnych działań obecnej koalicji i przyszłego prezydenta. Rafał Trzaskowski jasno zadeklarował, że jest przeciwnikiem nowych podatków. Trzaskowski wyliczał, że to PiS w czasie swoich rządów wprowadził 22 nowe podatki.

Karol Nawrocki zwrócił uwagę w debacie z Rafałem Trzaskowski na swój "kontrakt z Polakami", w którym zawarł obietnice podatkowe. Przypomnijmy, Karol Nawrocki deklarował podczas kampanii wyborczej, że jest zwolennikiem obniżenia podatków. Mówił o wprowadzeniu zerowego PIT dla rodzin z co najmniej dwójką dzieci i obniżeniu VAT z 23 do 22 proc. Nawrocki deklarował również w kampanii wyborczej podniesienie drugiego progu podatkowego do 140 tys. zł.

Podczas piątkowej debaty nie zabrakło zarzutów dotyczących mafii vatowskich. Karol Nawrocki mówił o sukcesach rządu PiS w walce z mafiami vatowskimi i tzw. luką VAT.

Kandydat KO pytał Nawrockiego o jego obietnice, m.in. brak podatku Belki i obniżkę VAT. "Jak pan chce to sfinansować, niech mi pan powie, żeby nie powiększyć tej dziury budżetowej, za którą odpowiada PiS i którą ukrywał przez różnego rodzaju fundusze?" - pytał kandydat KO.

Nawrocki odparł, że "zawsze, jak wraca Donald Tusk do władzy, to wracają też mafie VAT-owskie". "Luka VAT-owska to jest naprawdę kilkadziesiąt miliardów polskich złotych. Zdaje się, że dokładnie 45 miliardów" - dodał.

Rafał Trzaskowski nie zgadzał się z zarzutami Karola Nawrockiego dotyczącymi wzrostu luki VAT. Dodajmy, że szef resortu finansów Andrzej Domański przekazał w tym tygodniu dane dot. luki VAT. Domański poinformował o znaczącym spadku luki VAT w 2024 roku. Jak wynika z danych resortu, wskaźnik ten obniżył się z 13,5 proc. w 2023 roku do 6,9 proc. w roku 2024. To pierwszy tak wyraźny spadek od dawna i zarazem sygnał, że działania podejmowane przez nowe kierownictwo Ministerstwa Finansów przynoszą wymierne efekty - przekonywał Domański.

Choć w piątkowej debacie kandydaci nie rozmawiali o podatku katastralnym warto przypomnieć, że wiele mówiono o tej daninie podczas kampanii wyborczej. Sztab Karola Nawrockiego deklarował że mieszkania, które służą do życia nie powinny być opodatkowane i ewentualnie można by wprowadzić go od czwartego mieszkania.