Rewolucja podatkowa?

Zmiany ustaw podatkowych, które wejdą w życie w roku przyszłym trudno nazwać rewolucyjnymi.

Zmiany ustaw podatkowych, które wejdą w życie w roku przyszłym trudno nazwać rewolucyjnymi.

Podatki to przymusowe, bezzwrotne i nieodpłatne świadczenia pieniężne o charakterze powszechnym nakładane z mocy prawa przez państwo lub inne organy władzy publicznej. Pełnią one niezwykle istotną funkcję w gospodarce. Są przede wszystkim głównym źródłem dochodów państwa, przez co gwarantują finansowanie wydatków publicznych. Pełnią również funkcję redystrybucyjną oraz stymulacyjną.

Wszystkie podatki, a więc zarówno pośrednie jak i bezpośrednie, aby spełniały powyższe funkcje muszą tworzyć system, a więc układ tak powiązanych elementów, że ich wzajemne relacje tworzą pewną całość, jego strukturę.

Reklama

Dlatego też rewolucją w podatkach nazwać można jedynie zmianę całego istniejącego systemu podatkowego. Efektem rewolucji jest całkowite przekształcenie aktualnego stanu rzeczy i przejście na kolejny etap jego rozwoju. W przypadku ustaw podatkowych, które obowiązywać będą w roku przyszłym o rewolucji nie może być mowy. Istotność proponowanych zmiany została zawężona jedynie do niektórych ustaw. A zatem niezmieniony został cały system, lecz wyłącznie cześć jego elementów, które jedynie w niewielkim stopniu wpływają na całość. Rewolucją można by nazwać wyłącznie znaczne uproszczenie systemu podatkowego, wprowadzenie wspólnego podatku liniowego zarówno dla osób fizycznych jak i prawnych przy jednoczesnej obniżce innych obciążeń publicznych. Obniżenie stawki podatku dochodowego dla wszystkich przedsiębiorstw nie jest zmianą znaczącą. Ustawodawca uzupełnił jedynie ustawę o podatku dochodowym od osób fizycznych o nowy zapis wprowadzając dodatkową opcję opodatkowania. Nawet projekt ustawy o podatku od towarów i usług, mimo iż zawiera najwięcej zmian, nie jest projektem rewolucyjnym. W większości krajów Unii Europejskiej nazwą obowiązującą jest podatek od wartości dodanej lub też podatek obrotowy. Ustawodawca nie pokusił się o zmianę używa dotychczasowej nazwy zarówno w tytule ustawy jak i w przepisie art. 1 ust.1, który stanowi, iż ustawa reguluje opodatkowanie podatkiem od towarów i usług. W konsekwencji utrzymany zostanie formalny stan prawny, w którym nazwa podatku nie oddaje jego charakteru. Opodatkowanie wartości dodanej (obrotu) stanowi bowiem o istocie podatku VAT, który z założenia ma pozostać podatkiem neutralnym dla podatnika.

Roedl&Partner
Dowiedz się więcej na temat: podatki | rewolucja podatkowa | rewolucja | podatkowa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »