Rozliczenia z nadpłatami

Pracownicy urzędów skarbowych województwa śląskiego oceniają, że do tej pory zeznania podatkowe za ub.r. złożyło około 2 proc. podatników. Większość to pracownicy, którzy już otrzymali ze swoich firm informacje o zarobkach. Także wśród 6 tys. formularzy PIT złożonych w Urzędzie Skarbowym w Białej Podlaskiej przeważają zeznania osób zatrudnionych na umowę o pracę. Natomiast tylko nieliczni przedsiębiorcy rozliczający się według zasad ogólnych dostarczyli już swoje roczne PIT-y. Pracownicy US w Białej Podlaskiej spodziewają się, że w czasie całej tegorocznej akcji wpłynie w sumie około 48 tys. formularzy PIT-36 i PIT-37 z rozliczeniami dochodów uzyskanych w 2001 r.

Z kolei w Urzędzie Skarbowym w Olsztynie zostało złożonych 5 tys. zeznań. Jest to o 700 więcej w porównaniu z tym samym okresem ub.r. Zdecydowaną większość formularzy podatnicy przynoszą osobiście. Chcą w ten sposób zaoszczędzić na opłacie pocztowej - usłyszeliśmy w olsztyńskim urzędzie. Pracownicy tego US szacują, że w tym roku złożonych zostanie około 100 tys. PIT-ów.

Jak wynika z sondy PG, w większości złożonych zeznań dokonano odliczeń - głównie związanych z wydatkami mieszkaniowymi - i w konsekwencji wykazano nadpłatę podatku.

Na ogół zeznania są wypełnione prawidłowo. Jedynie niektórzy z małżonków złożyli wspólne PIT-y, mimo że nie mieli do tego prawa, gdyż jedno z nich osiągnęło przychody opodatkowane według karty podatkowej lub ryczałtu ewidencjonowanego - powiedziała PG Bożena Woźniak, naczelnik wydziału w Izbie Skarbowej w Katowicach. Podobne nieprawidłowości stwierdzano również w Olsztynie. Zdarza się ponadto, że rozliczający się wspólnie małżonkowie (którzy mają do tego prawo) dzielą osiągnięte dochody na połowę, lecz potem zapominają pomnożyć wyliczony podatek przez dwa - powiedziano nam w US w Białej Podlaskiej.

Urzędnicy skarbowi stwierdzają również w składanych PIT-ach błędy formalne. Podatnicy nie podpisują własnych zeznań, źle wyliczają poszczególne kwoty lub niewłaściwie je zaokrąglają.

Zdarzało się również, że niektóre osoby prosiły w urzędach skarbowych o wydanie formularzy PIT-30 i PIT-31, mimo że druki te już nie obowiązują - powiedziała PG Bożena Woźniak z IS w Katowicach.

Osoby, które niewłaściwie wypełniły formularze, są wzywane do urzędów celem skorygowania błędów.

Jak już wspomnieliśmy, w znacznej części druków PIT za ub.r. wykazano nadpłaty.

Gdy zeznanie jest wypełnione prawidłowo, to podatnik otrzymuje obecnie zwrot nadpłaty w terminie od 7 do 10 dni - powiedziała PG Danuta Litwiniuk, naczelnik Urzędu Skarbowego w Białej Podlaskiej. Podkreśliła jednocześnie, że w miarę, jak będzie składanych coraz więcej formularzy PIT, termin oczekiwania na zwrot wydłuży się.

Jeżeli podatnik podał numer konta w banku, to otrzymuje zwrot w ciągu dwóch tygodni. Jeżeli jednak pieniądze wysyłane są pocztą, to termin ten wydłuża się. Dlatego też zachęcamy wszystkich do składania zaktualizowanego druku NIP-3 i podawania własnego konta - usłyszeliśmy w US w Olsztynie. W urzędzie tym ustalono, że szczegółowo będą weryfikowane te zeznania, w których wykazano kwotę zwrotu przekraczającą 5 tys. zł. W przypadku natomiast podatników, którzy pierwszy raz składają zeznania w olsztyńskim US, kwota, od której uzależnione jest przeprowadzenie dokładnej kontroli, wynosi 500 zł. Ten sam limit dla nowych podatników przyjęto również w innych urzędach.

Z sondy PG wynika również, że obecnie urzędy skarbowe odwiedza wyjątkowo dużo przedstawicieli zakładów pracy. Pobierają druki PIT-11, na których muszą poinformować pracowników o wysokości osiągniętych w 2001 r. dochodów. Mają na to czas do 15 marca br.