Rząd ma zająć się wkrótce sprawą wprowadzenia w Polsce podatku cyfrowego
Rząd powraca do pomysłu wprowadzania podatku cyfrowego w Polsce - ustalili dziennikarze RMF FM. Rada Ministrów ma przyjąć projekt w tej sprawie na jednym z najbliższych posiedzeń rządu. Co jednak ważne - będzie to podatek skromniejszy, niż pierwotnie zakładał rząd.
Rząd planował, że dzięki nowej daninie do budżetu wpłynie miliard złotych rocznie. Podatek będzie jednak przynosić około 200-300 milionów zł.
To zmniejszenie wynika z tego, że rząd boi się reakcji amerykańskich sojuszników. Bo podatek będą płacić takie firmy jak Facebook, Google czy Netflix. Jeśli je mocno opodatkujemy, to Waszyngton może protestować - a tego polski rząd nie chce.
Po co więc w ogóle wprowadzać ten podatek? Powody są czysto polityczne, a nie ekonomiczne. PiS chce pokazać, że bierze pieniądze także od wielkich korporacji, a nie tylko od małych przedsiębiorców, którym podnosi składki na ZUS. Chodzi o chwalenie się sprawiedliwością społeczną.
Krzysztof Berenda
Opracowanie:
Adam Zygiel