Sejm odrzucił projekt ustawy znoszącej możliwość podwyżki VAT

Sejm, głosami koalicji, odrzucił w piątek w pierwszym czytaniu przygotowany przez PiS projekt ustawy, który miał zablokować ewentualne podwyżki VAT. Zgodnie z obowiązującym prawem, podwyżki takie mogą nastąpić, gdyby dług publiczny przekroczy 55 proc. PKB.

Zdaniem PiS, podwyżki VAT najbardziej uderzają w najuboższą część społeczeństwa.

- Dlaczego koalicja PO-PSL dla zapewnienia komfortu ministrowi finansów przyzwala, aby w sposób łatwy i na wyrost mógł sięgać do kieszeni najuboższej części społeczeństwa? - pytała przed głosowaniem posłanka PiS Gabriela Masłowska. Według niej koalicja przyzwala na podniesienie VAT do 25 proc., kiedy dług publiczny przekroczy 55 proc. w stosunku do PKB, a w wieloletnim planie finansowym przewiduje się spadek relacji długu do PKB do 50 proc. - Kiedy mówicie prawdę? - pytała Masłowska.

Reklama

Bezpośrednio po jej wystąpieniu marszałek Grzegorz Schetyna zarządził głosowanie, w którym za odrzuceniem projektu opowiedziało się 229 posłów, 193 było za dalszymi pracami, a jeden wstrzymał się od głosu.

Zgodnie z obowiązującą ustawą o VAT, w przypadku, gdy w 2011 r. relacja państwowego długu publicznego do PKB przekroczyłaby 55 proc., to 1 lipca 2012 r. podstawowa stawka VAT wzrosłaby do 24 proc., a 1 lipca 2013 r. nastąpiłaby kolejna podwyżka do 25 proc., która obowiązywałaby do końca 2014 r. (analogicznie o jeden punkt procentowy wzrastałyby stawki obniżone). Potem nastąpiłaby stopniowa obniżka stawek.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: podwyżka | dług publiczny | ustawy | VAT | Sejm RP | PKB
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »