Soboń: Rozważamy wprowadzenie możliwości ponownego wyboru formy opodatkowania
- Rozważamy wprowadzenie możliwości ponownego wyboru formy opodatkowania dla przedsiębiorców - zapowiedział w środę wiceminister finansów Artur Soboń. Wskazał, że jest to jeden z głównych postulatów, które pojawiły się w konsultacjach dot. zmian w podatkach. - Po zakończeniu prac nad obecną reformą nie planujemy ani w tym roku, ani w roku 2023 dalszych zmian podatkowych - poinformował Soboń.
Przedstawiciel MF pytany był w środę na antenie Radia Plus o konsultacje społeczne dotyczące zapowiadanych reform podatkowych i czy wynikną z nich jakieś konkretne zmiany.
Wskazał, że jest jedna uwaga, "o której warto powiedzieć". - To jest ponowna możliwość (wyboru - PAP) formy opodatkowania dla przedsiębiorców, czyli taki główny postulat, który się przewija w tych konsultacjach. W związku z tym, że zmieniamy zarówno na liniówce jak i ryczałcie, dając możliwość do limitu odliczania składki zdrowotnej od podstawy opodatkowania, tym samym pomniejszenia podatku dla tych przedsiębiorców, ale jednocześnie obniżamy skalę o 5 punktów procentowych, czyli o 30 proc., to przedsiębiorcy powinni ponownie mieć możliwość wyboru, co jest dla nich bardziej korzystne - powiedział Artur Soboń.
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze
Dopytywany, jak prawdopodobne jest wprowadzenie takiej możliwości, zastrzegł, iż będzie to "pod warunkiem, że to będzie systemowa propozycja w rozliczeniu rocznym - o takiej formule możemy rozmawiać".
W poniedziałek Ministerstwo Finansów poinformowało, że zakończyły się konsultacje społeczne w sprawie zmian w podatku PIT.
Pomagajmy Ukrainie - Ty też możesz pomóc!
Zgodnie z zaproponowanymi przez resort finansów rozwiązaniami, od 1 lipca tego roku ma zostać obniżona dolna stawka PIT z 17 proc. do 12 proc., zlikwidowana zostanie tzw. ulga dla klasy średniej, a przedsiębiorcy będą mogli wyłączyć składki na ubezpieczenie zdrowotne z podstawy opodatkowania. W projekcie ustawy zapisano także powrót do wspólnego rozliczenia z dzieckiem w przypadku samotnych rodziców oraz zwiększenie kwoty zarobków, jakie może osiągnąć dziecko bez utraty preferencji podatkowych przez rodziców (z 3089 zł do 16 061,28 zł w 2022).
- - - - -
- Po zakończeniu prac nad obecną reformą nie planujemy ani w tym roku, ani w roku 2023 dalszych zmian podatkowych - poinformował w środę wiceminister finansów Artur Soboń.
Przedstawiciel MF pytany był w środę w gazeta.pl o to, "ile razy można zmieniać system podatkowy w ciągu roku".
- Ile razy można zmieniać? Nie będziemy więcej. Poza tą dużą zmianą, którą teraz procedujemy systemowo, w wielu obszarach, antybiurokratyczną, ułatwiającą (...) nie planujemy nie tylko w tym roku, ale także na rok '23 żadnych dodatkowych zmian podatkowych - powiedział Artur Soboń.
W poniedziałek Ministerstwo Finansów poinformowało, że zakończyły się konsultacje społeczne w sprawie zmian w podatku PIT.
Zgodnie z zaproponowanymi przez resort finansów rozwiązaniami, od 1 lipca tego roku ma zostać obniżona dolna stawka PIT z 17 proc. do 12 proc., zlikwidowana zostanie tzw. ulga dla klasy średniej, a przedsiębiorcy będą mogli wyłączyć składki na ubezpieczenie zdrowotne z podstawy opodatkowania. W projekcie ustawy zapisano także powrót do wspólnego rozliczenia z dzieckiem w przypadku samotnych rodziców oraz zwiększenie kwoty zarobków, jakie może osiągnąć dziecko bez utraty preferencji podatkowych przez rodziców (z 3089 zł do 16 061,28 zł w 2022).
- Planowane przez rząd zmiany podatków uproszczą system, który był skomplikowany przez ulgę dla klasy średniej - powiedział w środę wicepremier, minister rolnictwa i rozwoju wsi Henryk Kowalczyk.
- Ta zmiana uprości, bardzo uprości system podatkowy, rzeczywiście skomplikowany ulgą dla klasy średniej. Ta zmiana ma ułatwić to, co było bardziej skomplikowane - powiedział Kowalczyk w RMF FM.
- Ulgę dla klasy średniej zastępujemy prostym rozliczeniem podatkowym, czyli obniżeniem stawki podatkowej do 12 proc. To będzie uproszczenie, a nie komplikacja, będzie na pewno dużo prościej - dodał.
Wicepremier przyznał, że choć ulga dla klasy średniej była rozwiązaniem skomplikowanym, to Polacy zyskali na podniesieniu kwoty wolnej od podatku.
- Ludzie zyskali bardzo mocno, tym bardziej im mniej zarabiali, na podniesieniu kwoty wolnej od podatku do 30 tys. zł - stwierdził wicepremier.
Zgodnie z zaproponowanymi przez resort finansów rozwiązaniami, od 1 lipca tego roku ma zostać obniżona dolna stawka PIT z 17 proc. do 12 proc., zlikwidowana zostanie tzw. ulgi dla klasy średniej, a przedsiębiorcy będą mogli wyłączyć składki na ubezpieczenie zdrowotne z podstawy opodatkowania.
W projekcie ustawy zapisano także powrót do wspólnego rozliczenia z dzieckiem w przypadku samotnych rodziców oraz zwiększenie kwoty zarobków, jakie może osiągnąć dziecko bez utraty preferencji podatkowych przez rodziców (z 3089 zł do 16 061,28 zł w 2022).