Świąteczny biznes - o czym warto pamiętać?
Święta Bożego Narodzenia i Sylwester już coraz bliżej. Jest to szczególny okres również dla przedsiębiorców. Sprzedając np. choinki, fajerwerki czy tradycyjnego wigilijnego karpia trzeba pamiętać o przestrzeganiu pewnych zasad. Jest to bowiem okres nie tylko zakupów, ale także wzmożonych kontroli.
Sprawdzane jest źródło pochodzenia drzewek
Sprzedaż choinek, gałązek czy gotowych stroików wydawać by się mogła niezłym biznesem. Należy jednak pamiętać, że drzewka i gałązki na przygotowanie stroików muszą pochodzić z legalnych upraw. Nie można bowiem oferować do sprzedaży stroików z gałązek, kiedy nie możemy udokumentować źródła ich pochodzenia. Przykładowo choinki czy gałązki możemy zakupić często po okazyjnych cenach w nadleśnictwach. Warto jednak zwrócić uwagę czy przy dokonywaniu tego typu zakupów nie zobowiązujemy się do wykorzystania zakupionych drzewek na cele własne. Zdarza się, że nadleśnictwa wymagają podpisania oświadczenia, że zakupiony towar nie zostanie przeznaczony do dalszej odsprzedaży, zarówno w stanie nieprzerobionym, jak i przerobionym.
Ponadto straż leśna kontroluje wraz z Policją ładunki choinek przewożone po drogach publicznych. Chodzi tutaj w szczególności o ograniczenie nielegalnej wycinki drzew, która pustoszy lasy. W tym okresie prowadzone są też wzmożone kontrole upraw i młodników. Ponadto straż leśna organizuje co roku akcję "Choinka". W ramach akcji kontrolowane są miejskie targowiska i punkty sprzedaży. Bardzo często do akcji przyłącza się straż miejska. Warto więc pamiętać, że decydując się na sprzedaż drzewek świątecznych trzeba udokumentować źródło ich pochodzenia. Dlatego podczas kontroli wymagane jest okazanie:
- odpowiedniego zaświadczenia z gminy - jeżeli choinki pochodzą z plantacji prywatnej,
- asygnaty, jeżeli zakupione zostały w nadleśnictwie,
- dowodu prowadzenia działalności gospodarczej i stosownych dokumentów, jeżeli choinki pochodzą z importu.
Za sprzedaż gałęzi choinek z nielegalnej wycinki sprzedawca może dostać do 500 zł grzywny. Natomiast za sprzedaż nielegalnych choinek grozi nawet kara więzienia.
Fajerwerki - z zezwoleniem czy bez?
Na posiadanie i używanie materiałów wybuchowych wymagane jest zezwolenie wydawane przez wojewodę. Jednakże jest taka grupa fajerwerków, na które nie trzeba uzyskiwać zezwolenia. Do kategorii tych materiałów zaliczone zostało 20 rodzajów wyrobów pirotechnicznych, m.in. zimne ognie, rakiety, bączki, fontanny, ognie bengalskie i rzymskie oraz wszelkiego rodzaju kapiszony. Wymienione one są w załączniku do rozporządzenia Ministra Gospodarki i Pracy z dnia 29 lipca 2005 r. w sprawie wykazu wyrobów pirotechnicznych, na których nabywanie, przechowywanie lub użytkowanie nie jest wymagane uzyskanie pozwolenia (Dz. U. nr 158, poz. 1329). Mowa tu o materiałach o mniejszej sile rażenia, które powinny posiadać znak literowy "NWP".
Sprzedając fajerwerki trzeba przestrzegać pewnych zasad. Materiały pirotechniczne sprzedawać można wyłącznie osobom pełnoletnim. Dodatkowo stoisko sprzedaży powinno być wyposażone w tablice informujące o zakazie otwierania opakowań wyrobów pirotechnicznych na terenie sklepu, zakazie ich używania w sklepie i na terenie do niego przyległym. Ponadto, osoba sprzedająca materiały pirotechniczne powinna przechowywać je odpowiednio oznakowane i opakowane, przestrzegając terminów ich ważności. Natomiast gdyby doszło do uszkodzenia opakowań, rozsypaną zawartość należy zebrać i zneutralizować zgodnie z obowiązującą instrukcją magazynowania. Opakowania fajerwerków powinny również zabezpieczać wyrób przed ujemnym działaniem czynników zewnętrznych, mogących spowodować ich uszkodzenie, zniszczenie bądź samoistne zadziałanie i wykazywać odpowiednią wytrzymałość mechaniczną, która gwarantowałaby bezpieczeństwo podczas ich użytkowania.
Z danych ogólnokrajowej kontroli bezpieczeństwa wyrobów pirotechnicznych widowiskowych przeprowadzonej w IV kwartale 2007 r. przez Główny Inspektorat Inspekcji Handlowej wynika, że w 11,8% skontrolowanych partii wyrobów stwierdzono różnego rodzaju nieprawidłowości.
Humanitarna sprzedaż karpia
Dokonując sprzedaży świątecznego karpia trzeba pamiętać o przestrzeganiu warunków w jakich może odbywać się sprzedaż żywych ryb oraz dotyczących uśmiercania czy ogłuszania ich na życzenie klienta. Brak jest przepisów odnośnie miejsca dokonywania uśmiercania ryb. Jednakże w opinii Głównego Lekarza Weterynarii winno to następować w miejscu wydzielonym np. parawanem czy ścianą. Ponadto takie miejsce powinno spełniać wymogi weterynaryjno-sanitarne. Ustawa z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt (Dz. U. z 2003 r. nr 106, poz. 1002 ze zm.) zabrania uśmiercania zwierząt, w tym również ryb przy udziale dzieci lub w ich obecności (art. 34 ust. 4 pkt 2 ustawy). W punkcie sprzedaży powinien także znajdować się pojemnik na produkty uboczne, pochodzące z patroszenia ryb, jeżeli taka usługa jest świadczona. Na takim pojemniku powinien znajdować się napis "Nie do spożycia przez ludzi".
W przypadku sprzedaży żywych ryb, sposób ich pakowania musi uwzględniać ich dobrostan, a także wykluczać narażanie ich na niepotrzebne cierpienie. Rybom w czasie transportu do punktu sprzedaży i w punkcie należy zapewnić zaopatrzenie w wodę i tlen, właściwe dla danego gatunku.
Ponadto transportu ryb mogą dokonywać wyłącznie kierowcy i konwojenci posiadający kwalifikacje niezbędne do transportowania zwierząt, potwierdzone przez powiatowego lekarza weterynarii.
autor: Kinga Romas
Gazeta Podatkowa Nr 511 z dnia 2008-12-01