Obniżka stawki podatku dochodowego od osób fizycznych - PIT nie będzie wsparciem dla wydatków gospodarstw domowych, lecz przyczyni się raczej do zwiększenia wskaźnika oszczędności - twierdzą w komentarzu analitycy banku BNP Paribas. Powodem jest to, iż w najbliższych miesiącach zanosi się na znaczne pogorszenie kondycji rynku pracy, co skłoni konsumentów do ograniczenia wydatków. Od najbliższego roku obrachunkowego stawka podatku PIT ma zostać obniżona do 18 proc. i 32 proc. z 19 proc., 30 proc. i 40 proc.
Analitycy BNP Paribas
nie podzielają też stosunkowo optymistycznej prognozy ministra finansów Jacka Rostowskiego na temat kondycji gospodarczej UE i sądzą, iż dekoniunktura w eurostrefie będzie miała o wiele bardziej negatywny wpływ na dynamikę PKB w Polsce niż resort finansów przewiduje.
Wypowiadając się w środę w Sejmie w debacie nad projektem ustawy budżetowej, Rostowski zapewnił, iż jeśli nastąpi "dramatyczne" załamanie wzrostu gospodarczego w UE, którego efektem będzie znacznie silniejszy spadek tempa wzrostu w Polsce, to rząd "będzie musiał dostosować budżet" do nowych warunków.
BNP Paribas sądzi, że załamanie wzrostu gospodarczego w UE już nastąpiło i spodziewa się "głębokiej recesji" w Niemczech w 2009 r., a także w innych krajach będących głównymi partnerami handlowymi w Polsce. Okoliczność ta, w połączeniu z kryzysem na globalnym rynku finansowym, to zdaniem analityków dwa główne czynniki zewnętrzne hamujące tempo wzrostu w Polsce. Analitycy banku są pesymistami, jeśli idzie o prognozę PKB dla Polski za 2009 r. zakładając wzrost o 0,4 proc. rdr wobec 3,7 proc. rdr przyjęte przez rząd w budżecie na 2009 r.
Warto postawić na złotego!
Z kolei w ocenie innego banku Merrill Lynch (ML), złoty należy do nielicznej grupy walut wschodzących rynków, które będą się umacniać w drugim półroczu 2009 r. Pozostałe to czeska korona i izraelski szekel.
"Do czerwca 2009 r. kurs PLN do EUR obniży się do najniższego punktu - 4,25 PLN/EUR, ale do grudnia przyszłego roku umocni się do 3,65 PLN/EUR" - przewidują.
Na notowania PLN może mieć wpływ wyraźne pogorszenie kondycji gospodarki zarówno w eurostrefie, jak i w regionie Europy Centralnej oraz terminarz dochodzenia do EMU (podstawowy scenariusz ML zakłada zwłokę w stosunku do sugerowanego przez rząd początku 2012 r.).
