Wyborcom na zachętę
Na posiedzeniu rozpoczynającym się 19 października br. Sejm ma rozpatrzyć sprawozdania Komisji Finansów Publicznych dotyczące projektów przyszłorocznych zmian podatkowych. Zanosi się na to, że przedstawiciele ugrupowań parlamentarnych zgłoszą przy tej okazji kolejne własne propozycje.
Jak poinformowano "Gazetę Prawną" w Kancelarii Sejmu, na najbliższym posiedzeniu zaplanowanym na 19-22 października br. posłowie prawdopodobnie będą dyskutowali nad sprawozdaniami Komisji Finansów Publicznych o projektach zmian na 2005 r. w ustawach o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz od osób prawnych.
Komisja - generalnie - zaakceptowała rządowe propozycje zmian w podatkach dochodowych. Oprócz tego posłowie z komisji opowiedzieli się za wprowadzeniem możliwości odliczania wydatków związanych z usługami dostępu do internetu. Komisja natomiast wypowiedziała się przeciw poselskim propozycjom przewidującym m.in. dodanie do obecnych trzech stawek kolejnej w wysokości 50 proc., którą byliby objęci najlepiej zarabiający.
Wiele wskazuje na to, że podczas rozpatrywania komisyjnych sprawozdań przedstawiciele ugrupowań parlamentarnych zgłoszą własne propozycje zmian podatkowych. Jak poinformowali "GP" przedstawiciele klubu PSL, Stronnictwo zaproponuje, żeby nie pobierać podatku od osób zarabiających mniej niż 1000 zł miesięcznie i emerytów otrzymującym świadczenia poniżej 800 zł miesięcznie. Przedstawicieli PSL uważają, że takie rozwiązanie będzie tańsze w realizacji niż propozycja przedstawiona przez SLD, która przewiduje jednorazowe coroczne dodatki dla otrzymujących niskie dochody emerytów, rencistów i osób przebywających na zasiłkach przedemerytalnych. Nie wykluczono, że PSL zgłosi swoje propozycje podczas przyszłotygodniowej debaty nad sprawozdaniami Komisji Finansów Publicznych.
Natomiast przedstawiciele Samoobrony poinformowali "GP", że pracują nad programem społeczno-gospodarczym, zakładającym m.in. wprowadzenie kwoty wolnej od podatku w PIT przy dochodach 790 zł miesięcznie oraz wprowadzenie czwartej stawki podatkowej 50 proc. dla dochodów od 144 tys. zł rocznie. Samoobrona ponadto opowiada się za 10-proc. podatkiem dochodowym od osób prawnych, 30-proc. podatkiem od dywidend, a także powszechnym podatkiem obrotowym maksymalnie do 2,5 proc. - Wkrótce podejmiemy decyzję kiedy i w jakiej formie zgłosimy nasze propozycje - powiedzieli przedstawiciele Samoobrony.
Pytani przez "GP" przedstawiciele przedsiębiorców opowiedzieli się przeciwko cząstkowym zmianom, polegającym m.in. na zwalnianiu z podatku osób uzyskujących najniższe dochody i zwiększaniu obciążeń podatkowych dla najbogatszych.
Krzysztof Tomaszewski
OPINIE
Andrzej Grzyb, poseł PSL
Zwolnienie z podatku osób zarabiających mniej niż 1000 zł miesięcznie i emerytów otrzymującym świadczenia poniżej 800 zł miesięcznie będzie o wiele tańsze w realizacji niż propozycja wypłacania jednorazowych corocznych dodatków dla otrzymujących niskie dochody. Nie trzeba będzie pobierać zaliczek, prowadzić dodatkowej sprawozdawczości itp.
Jan Łączny, poseł Samoobrony
Opowiadamy się za wprowadzeniem czwartej stawki podatkowej 50-proc. dla dochodów od 144 tys. zł rocznie. Jesteśmy jednak gotowi dyskutować, od jakiego poziomu dochodów powinna być stosowana ta proponowana najwyższa stawka.
Tomasz Uchman, dyrektor w Business Centre Club
Jesteśmy przeciwni wprowadzaniu w podatkach cząstkowych zmian o podłożu populistycznym. Oczekujemy natomiast na racjonalną reformę całego systemu podatkowego, która przyniesie rzeczywiste korzyści również osobom o najniższych dochodach.