ZUS masowo wysyła pocztą listy nie tylko do emerytów. Przesyłki lepiej nie zgub
ZUS do końca lutego zakończy wysyłkę korespondencji, która finalnie trafi nie tylko do emerytów. Zakład Ubezpieczeń Społecznych z listami dotrze bowiem do wszystkich swoich klientów, a więc także do rencistów oraz do osób, które w ubiegłym roku pobierały zasiłki - chorobowe, opiekuńcze czy macierzyńskie. W przesyłce z poczty znajdziemy dokument nieodzowny do rozliczenia się ze skarbówką - PIT.
Zakład Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) z końcem lutego powinien już dotrzeć do wszystkich swoich klientów, a więc nie tylko emerytów. Jak informuje bowiem ZUS, list pocztą otrzymają zarówno emeryci, renciści, przebywający na zasiłku i i inni klienci. W tym wypadku bowiem ZUS występuje w roli płatnika w rozumieniu polskiego prawa podatkowego i to on musi dostarczyć swoim klientom-podatnikom dokumentację potrzebną do rozliczenia się z urzędem skarbowym.
I choć korespondencję, wysyłaną tradycyjnie przez ZUS za pośrednictwem Poczty Polskiej, dostać powinni wszyscy klienci, to nie wszyscy dostaną ten sam PIT. Zakład Ubezpieczeń Społecznych wysyła trzy rodzaje deklaracji podatkowych: PIT 40A, PIT 11A oraz PIT 11. Jak wyjaśnia rzeczniczka prasowa ZUS na Dolnym Śląsku, jedynie podatnicy, którzy otrzymają PIT 40A nie muszą nic więcej z deklaracją robić.
- Tylko jeżeli emeryt lub rencista otrzymał PIT 40A oznacza to, że jego PIT jest już całkowicie rozliczony przez ZUS i nie musi nic robić, chyba że chce skorzystać z przysługujących dla niego odliczeń. Wówczas rozlicza się samodzielnie - tłumaczy Iwona Kowalska-Matis, dolnośląska rzeczniczka ZUS.
Przesyłki z poczty zawierającej PIT z ZUS spodziewać się mogą nie tylko emeryci, ale też ci, którzy pobierali alimenty w 2022 roku. Korespondencję dostaną również osoby, które w 2022 roku otrzymały niezrealizowane świadczenie po zmarłym członku rodziny.
Co zrobić, gdy już dostaniemy korespondencję z ZUS, zawierającą nasz PIT? Przypomnijmy, że w przesyłce znajdować się będzie dokument, który zawiera informacje potrzebne do rozliczenia się samodzielnie z fiskusem. Jeśli nie chcemy podejmować się rozliczenia PIT, nie musimy tego w zasadzie robić, a to wszystko dzięki usłudze Twój e-PIT.
W jej ramach Krajowa Administracja Skarbowa bierze na swoje barki rozliczanie deklaracji podatkowych Polaków na podstawie dostarczanych skarbówce do końca stycznia informacji podatkowych. Do przekazania ich zobowiązani są płatnicy, a więc także ZUS. Oznacza to, że każdy, kto nie zamierza podjąć się samodzielnego rozliczenia PIT, powinien skorzystać z usługi Twój e-PIT. W niej znaleźć może swój rozliczony wstępnie formularz gotowy już do zatwierdzenia.
Jeśli jednak chcemy wprowadzić modyfikacje w naszym rozliczonym PIT - na przykład zastosować rozliczenie z małżonkiem czy dzieckiem, a może zastosować jakąś z ulg jak ulga na internet czy ulga termomodernizacyjna - musimy podjąć się tego już sami. W tym celu nieodzowny będzie właśnie dostarczony pocztą z ZUS dokument PIT.
Nawet jeśli wybieramy rozliczenie poprzez usługę Twój e-PIT i nie interesuje nas modyfikowanie w niej danych, nie możemy pozwolić sobie na zgubienie lub nieodebranie tak ważnej korespondencji, jak nasz PIT z informacjami podatkowymi. Tego typu dokumenty, nawet nieużywane, lepiej mieć pod swoją pieczą.
Nasze dane podatkowe w rękach osób nieżyczliwych mogą zostać bowiem wykorzystane przeciwko nam. PIT z ZUS powinniśmy więc traktować jak wrażliwe dane, którymi nie dzielimy się z ludźmi naokoło.
Przemysław Terlecki