Konfederacja chce zakazu TikToka i Instagrama. Na tym Bosak nie kończy

Krzysztof Bosak zapowiedział prace nad ustawą w sprawie wprowadzenia zakazu smartfonów w szkołach. Wicemarszałek Sejmu chce równocześnie ograniczyć korzystanie z mediów społecznościowych przez dzieci i młodzież.

Zmiany prawne powinny dotyczyć nie tylko zakazu smartfonów w szkołach, ale według Krzysztofa Bosaka również ograniczeń w obszarze korzystania z mediów społecznościowych, informuje dziennik.pl. Wicemarszałek potwierdza, że trwają prace nad ustawą. 

Konfederacja chce zakazu TikToka i Facebooka

Wybory prezydenckie pokazały, że Konfederacja może liczyć na nawet blisko 15-procentowe poparcie w Polsce, co posłowie tej partii starają się wykorzystać. Jedna z najnowszych propozycji Konfederacji ma na celu ograniczenie korzystania z mediów społecznościowych przez dzieci i młodzież. 

Jak informuje dziennik.pl, Krzysztof Bosak zapowiedział już pracę nad ustawą zakazującą korzystania ze smartfonów w szkołach. Tego typu zmiany to propozycja, którą od wielu miesięcy zapowiada Polska 2050 Szymona Hołowni. Lider Konfederacji wydaje się popierać te propozycje, ale proponuje także rozszerzenie ograniczeń.

Bosak chce, aby ograniczenia dotyczyły także najpopularniejszych mediów społecznościowych - TikTika, Facebooka czy Instagrama. 

Reklama

Czy ograniczenia mediów społecznościowych mają szansę wejść w życie?

Zakaz używania telefonów w szkołach może w Sejmie zyskać ponadpartyjne poparcie, choć brak konieczności wprowadzenia tego typu rozwiązań jasno wyrażała minister edukacji Barbara Nowacka. Polacy częściowo zgadzają się z tego typu ograniczeniami. Z Sondażu IBRiS dla "Rzeczpospolitej" wynika, że blisko 38 proc. ankietowanych zdecydowanie zgadza się z zakazem używania smartfonów w szkołach, z kolei ta sama pracownika przekazuje Radiu ZET, że ponad 54 proc. z nas popiera zakaz korzystania z mediów społecznościowych.

Zakaz korzystania z Facebooka czy TikToka obowiązuje już w Australii, pisze dziennik.pl, gdzie został wprowadzony w ubiegłym roku i odnosi się do ochrony młodych przed szkodliwymi treściami i nękaniem w sieci. W Australii nowa ustawa wywołała sprzeciw platform społecznościowych, które nazwały zakaz "niejasnym" i "pochopnym". Obecnie także Nowa Zelandia chce wprowadzić podobne rozwiązania. 

Zakaz korzystania ze smartfonów w szkołach jest coraz bardziej powszechny. Od 2018 roku obowiązuje choćby we Francji, a dobrowolny jest dla szkół w Niemczech. 

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »