Rząd Tuska złożył Nawrockiemu propozycję. Liczą, że Duda go przekona

Prezydent elekt otrzymał od rządu Donalda Tuska propozycję objęcia ochroną funkcjonariuszy Służby Ochrony Państwa. Przyznanie ochrony SOP możliwe jest jeszcze przed rozpoczęciem mandatu - 10 lat temu Andrzej Duda został objęty ochroną poprzednika SOP, czyli Biura Ochrony Rządu, jeszcze jako prezydent elekt.

Sprawa ochrony prezydenta elekta Karola Nawrockiego przez SOP będzie przedmiotem rozmów w ciągu najbliższych dni - przekazał w czwartek w Radiu Zet szef MSWiA Tomasz Siemoniak. Podkreślił, że zadeklarował mu przyznanie ochrony.

Szef MSWiA zapytany w czwartek w Radiu Zet, czy zadeklarował możliwość przyznania prezydentowi elektowi ochrony SOP-u przyznał, że tak. "Już w poniedziałek mój zastępca kontaktował się z przedstawicielem prezydenta elekta. (...) Mimo że w ustawie jest mowa o tym, że to prezydentowi z mocy ustawy należy się ochrona, to zasugerowaliśmy, zaproponowaliśmy, że Służba Ochrony Państwa będzie chroniła prezydenta elekta" - powiedział Siemoniak.

Reklama

Tomasz Siemoniak złożył propozycję prezydentowi elektowi. Liczy, że Andrzej Duda go przekona

Dodał, że "wydaje mu się to naturalne". "Po pierwszej turze deklarowaliśmy obydwu kandydatom, którzy się mierzyli w drugiej rundzie, ochronę Służby Ochrony Państwa. Jak zareagowali? Rafał Trzaskowski zdecydował się na ochronę Służby Ochrony Państwa. Sztab pana Karla Nawrockiego grzecznie podziękował" - powiedział Siemoniak.

Dopytywany, jak jest teraz oraz czy SOP jest przy prezydencie elekcie odparł, że będzie to przedmiotem rozmów w ciągu najbliższych dni. "Gorąco zachęcam do tego. Jest to bardzo profesjonalna służba" - wskazał szef MSWiA.

"Myślę, że pan prezydent Andrzej Duda bardzo wysoko ocenia SOP i mam nadzieję, że może szepnie słowo prezydentowi elektowi" - mówił Siemoniak.

Pytany, czy jest realne, by w Pałacu Prezydenckim nie było SOP i pojawiła się prywatna firma ochroniarska, która będzie chroniła prezydenta stwierdził, że "nie wyobraża sobie tego". "To jest kwestia nie polityki, tylko ludzi w mundurach, funkcjonariuszy, którzy narażają życie i zdrowie, żeby chronić najważniejsze osoby w państwie. Nie wyobrażam sobie, żeby ktokolwiek w naszym państwie podważał zaufanie" - powiedział Siemoniak.

Wskazał, że funkcjonariusze SOP chronią przez dziesiątki lat osoby z różnych opcji politycznych. "Robią to bardzo profesjonalnie, z ogromnym zaangażowaniem" - zaznaczył szef MSWiA.

Kiedy zaprzysiężenie Karola Nawrockiego?

Nowy prezydent Karol Nawrocki ma objąć funkcję 6 sierpnia - wówczas złoży przysięgę wobec Zgromadzenia Narodowego, czyli połączonych izb Sejmu i Senatu. Z objęciem stanowiska pierwszej osoby w państwie wiąże się wiele przywilejów, z których część przysługuje w czasie sprawowania tej funkcji, a część - już do końca życia.

Objęcie funkcji prezydenta wiąże się m.in. z przysługującą dożywotnią ochroną Służby Ochrony Państwa. Oznacza to m.in., że prezydent korzysta z samochodów będących we flocie SOP, w tym zapewniających najwyższy poziom ochrony kuloodpornych limuzyn. Jeśli zaś chodzi o transport lotniczy, głowa państwa korzysta z floty zapewnianej przez 1. Bazę Lotnictwa Transportowego.

W rozmowie z "Faktem" rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński informował, że ochronę zaproponowano już prezydentowi elektowi Karolowi Nawrockiemu, ale na razie nie wiadomo, jaka jest jego decyzja.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Tomasz Siemoniak | prezydent | sop | ochrona
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »