Wybory prezydenckie 2025. Są wyniki late poll

Wyniki late poll w wyborach prezydenckich 20205. W drugiej turze wyborów prezydenckich Rafał Trzaskowski zdobył 49,3 proc. głosów, zaś Karol Nawrocki - 50,7 proc. - wynika z pierwszego sondażu late poll.

Po godzinie 23:00 poznaliśmy pierwsze wyniki wyborów late poll, a więc bazujące na danych 50 proc. komisji wyborczych.  Wskazują one, że kandydat KO Rafał Trzaskowski uzyskał w II turze głosowania 49,3 proc. głosów. Jego kontrkandydat, Karol Nawrocki, otrzymał 50,7 proc. głosów. Frekwencja szacowana jest na 71,7 proc.

Pierwsze sondażowe wyniki wyborów znane były o godzinie 21:00. Badanie exit poll wykonane przez Ipsos dla TVN24, TVP i Polsat News wskazywało, że Rafał Trzaskowski zdobył 50,3 proc. głosów, a Karol Nawrocki 49,7 proc. Szacowana wówczas frekwencja w wyborach sięgnęła według Ipsos 72,8 proc.

Reklama

Sondaż late poll bazuje na oficjalnych wynikach z 50 proc. losowo wybranych obwodów głosowania, w których Ipsos prowadził badanie. W powyborczą noc można spodziewać się jeszcze jednego sondażu Ipsos, który będzie uwzględniał dane z 90 proc. obwodów.

Czytaj w Interii: Czym się różni exit poll od late polla? 

Wyniki głosowania late poll. Wybory prezydenckie 2025

Trzaskowski po ogłoszeniu wyników sondażowych podziękował wszystkim za oddanie na niego głosu. - Zwyciężyliśmy, chociaż myślę, że do języka polskiego i języka polskiej polityki wejdzie to sformułowanie "na żyletki" - powiedział kandydat KO. Przypomniał, że od samego początku mówił, że każdy głos będzie się liczył i że "będzie bardzo blisko".

Ministra edukacji Barbara Nowacka ze sztabu kandydata KO podkreśliła: "Czekamy spokojnie, cierpliwie na wyniki". Jak stwierdziła, nie zakłada, że oficjalne wyniki przyniosą zmianę zwycięzcy. Wyraziła też nadzieję, że wygrana Rafała Trzaskowskiego zniweluje część sporów wewnątrz koalicji.

"Będziemy w napięciu czekać na końcowe wyniki, ale myślę, że będą one na korzyść Rafała Trzaskowskiego" - powiedziała szefowa sztabu Trzaskowskiego Wioletta Paprocka. Przyznała, że druga tura wyborów drastycznie różniła się od pierwszej, co ze strony sztabu wymagało zmiany całej strategii.

Szef MS Adam Bodnar pytany, czy dopuszcza myśl, że w poniedziałek rano obudzimy się z innym wynikiem wyborów niż teraz, odparł: "Myślę, że powinniśmy cieszyć się ze zwycięstwa pana Trzaskowskiego i wierzę, że ten wynik się utrzyma". Nieco inny pogląd wyraził obecny podczas wieczoru wyborczego Trzaskowskiego b. premier Jerzy Buzek, który przyznał, że przeliczanie głosów niekiedy prowadzi do zmiany wyników.

Wybory prezydenckie 2025. Są wyniki late poll

Z kolei popierany przez PiS Karol Nawrocki podkreślał:

- Nie traćmy nadziei na tę noc; wierzę, że wszyscy jutro rano obudzimy się z naszym prezydentem Karolem Nawrockim, który poskłada na pół pękniętą Polskę - powiedział.

Pewność co do wyników wyborów przedstawił prezes PiS Jarosław Kaczyński.

- Wygramy te wybory - powiedział podczas wieczoru wyborczego Nawrockiego. Stwierdził, że "prawdziwą miarą zwycięstwa" Nawrockiego jest "relacja siły". PO stronie Trzaskowskiego była według niego "ogromna przewaga medialna, finansowa, wsparcie z zewnątrz" i "Niagara kłamstw takich zupełnie najgorszych".

- Wydawało się, że w tej sytuacji nic się nie da zrobić. Dało się i za to bardzo dziękuję, przede wszystkim Karolowi Nawrockiemu, ale także wam wszystkim - powiedział Kaczyński. 

Zebrani zaczęli skandować "wygraliśmy, wygraliśmy". - Tak, wygraliśmy, bo po prostu mamy rację - powiedział Kaczyński.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: wybory prezydenckie 2025 | wyniki wyborów
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »