- Z perspektywy rynku pracy kluczowe znaczenie ma obowiązek uzasadniania i konsultowania wypowiedzenia umowy na czas określony, zmiany w uprawnieniach rodzicielskich i wprowadzenie 5-dniowego urlopu opiekuńczego i 2-dniowego zwolnienia od pracy w nagłych wypadkach rodzinnych - pisze wtorkowy "Dziennik Gazeta Prawna".
Gazeta przypomina, że pracownicy "zyskają dodatkowe dziewięć tygodni płatnego urlopu rodzicielskiego, które - w praktyce - będą zagwarantowane dla ojca dziecka (przepadną, jeśli nie wykorzysta ich mężczyzna)". Matka dziecka nadal będzie miała do dyspozycji roczny urlop, na który składa się 20 tygodni macierzyńskiego i 32 rodzicielskiego.
- Wszyscy zatrudnieni zyskają pięć dni bezpłatnego urlopu opiekuńczego, w trakcie którego będą mogli zajmować się niesamodzielnymi członkami rodziny, np. dziadkami. W razie nagłego wypadku lub choroby każdy pracownik będzie mógł też skorzystać z dwóch dni zwolnienia z pracy, za które otrzyma połowę wynagrodzenia - podkreśla dziennik.
Planowane zmiany dotyczące zwolnień pracowników niosą rewolucję dla firm, które będą musiały uzasadnić wypowiedzenie umowy o pracę zawartej na czas określony. Dziś konieczność takiego uzasadnienia jest przypisana do umów bez żadnych terminów.
- Po zmianie trudniej będzie rozwiązać umowy czasowe m.in. z uwagi na ryzyko zaskarżenia powodów zwolnienia do sądu. Co więcej, obowiązkowa będzie też konsultacja zamiaru wypowiedzenia z reprezentującym pracownika związkiem zawodowym - podkreśla "DGP".
Rząd zakłada wydłużenie urlopu rodzicielskiego o dwa miesiące (z 32 do 41 tygodni). - Unijne przepisy wymuszają, aby co najmniej dwa miesiące takiego urlopu przysługiwało każdemu z rodziców bez możliwości przeniesienia na drugiego z opiekunów. Czyli jeśli nie wykorzysta ich ojciec, to nie przejdą na matkę - pisze dziennik. Przypomina, że "zasiłek macierzyński za cały wymiar urlopu rodzicielskiego będzie wynosił 70 proc. podstawy wymiaru (obecnie za pierwsze 6 tygodni wynosi 100 proc., a za kolejne 26 tygodni - 60 proc.)".
- Jeśli jednak pracownica złoży wniosek o udzielenie takiego urlopu nie później niż 21 dni po porodzie, miesięczny zasiłek macierzyński za okres urlopu macierzyńskiego i rodzicielskiego wyniesie 81,5 proc. podstawy wymiaru zasiłku (obecnie 80 proc.). Zmiany te są w praktyce neutralne (oznaczają nawet, że świadczenia będą łącznie minimalnie wyższe). Co istotne, za okres dziewięciu tygodni (tych "wyłącznie dla niego") ojcu zawsze będzie przysługiwał zasiłek w wysokości 70 proc. podstawy wymiaru - dodaje "Dziennik Gazeta Prawna".
Kolejną zmianą będzie "skrócenie okresu, w którym mężczyzna może skorzystać z urlopu ojcowskiego - z 24 do 12 miesięcy od dnia urodzenia dziecka", a "wszyscy pracownicy, a nie tylko rodzice, zyskają prawo do pięciu dni urlopu opiekuńczego".
- Ma on służyć osobistej opiece nad dziećmi, rodzicami, małżonkiem lub inną osobą pozostającą we wspólnym gospodarstwie domowym, jeśli wymagają oni znacznego wsparcia z poważnych względów medycznych. Urlop ten będzie bezpłatny - przypomina "DGP".
"Pracownicy zyskają też dwa dni w roku kalendarzowym (albo alternatywnie 16 godzin) zwolnienia od pracy z powodu działania siły wyższej, w pilnych sprawach rodzinnych spowodowanych chorobą lub wypadkiem, jeżeli niezbędna jest natychmiastowa obecność pracownika. Ten czas będzie płatny w wysokości połowy wynagrodzenia" - podsumowuje dziennik.
BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami