Bezrobocie: Koniunktura na rynku pracy szybko wraca

Stopa bezrobocia w czerwcu spadła do 6,0 proc., a liczba bezrobotnych, zarejestrowanych w urzędach pracy, wyniosła niecałe 995 tys. - wynika z danych Ministerstwa Rozwoju, Pracy i Technologii. - Zgodnie z trendami, stopa bezrobocia w Polsce spada tak jak się spodziewaliśmy. Otwarcie gospodarki i powrót do koniunktury powodują, że będzie ona malała - ocenia w rozmowie z Interią Piotr Arak, dyrektor Polskiego Instytutu Ekonomicznego.

Stopa bezrobocia osiągnęła swój szczyt w lutym (6,5 proc.) i od tego czasu systematycznie spada - w maju wyniosła 6,1 proc., a w czerwcu - podał wczoraj resort rozwoju - 6,0 proc. Odpowiada za to sezonowy wzrost na pracowników, ale też otwarcie gospodarki po pandemii.

- Oczekuję, że stopa bezrobocia będzie się obniżać w kolejnych miesiącach i spadnie wyraźnie poniżej 6 proc., a w latach 2022-23 roku powinniśmy zbliżać się do poziomu sprzed pandemii- mówi Interii Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju.

Bezrobocie w trendzie spadkowym

Z czego wynika dobra kondycja rynku pracy? Złożyło się na to - jak mówi Grzegorz Maliszewski, główny ekonomista Banku Millennium - kilka czynników. - Tarcza i pakiety wsparcia spowodowały, że wzrost bezrobocia był dużo mniejszy niż obawiano się na początku kryzysu - tłumaczy. W marcu i kwietniu 2020 r. pojawiały się prognozy, że na koniec ubiegłego roku, stopa bezrobocia może być nawet dwucyfrowa. - Było 6,2 proc. Tarcze pozwoliły ograniczyć skalę wzrostu - dodaje Maliszewski.

Reklama

Dobra sytuacja jest przede wszystkim w przemyśle, ale branże dotknięte ograniczeniami też szybko odbudowują i zwiększają zatrudnienie. Tak jest m.in w handlu, transporcie czy logistyce.

- Odmrażanie działalności powoduje wzrost zapotrzebowania na pracowników w branżach, które były dotknięte obostrzeniami. Efekt jest taki, że bezrobocie się obniża, rośnie też liczba ofert pracy. Po stronie popytowej też widać poprawę - przypomina Maliszewski.

Rynek pracy szybko odrabia straty spowodowane kryzysem gospodarczym, wywołanym pandemią. Jak podkreśla Arak, w porównaniu do 2009 r., czyli światowego kryzysu finansowego, tym razem wychodzenie na prostą następuje znacząco szybciej. - Wtedy i przez kolejne lata stopa bezrobocia utrzymywała się na wyższych poziomach. Chwilowo bezrobotnych było ponad 2 mln. Teraz koniunktura na rynku pracy wraca znacznie szybciej - ocenia i podkreśla, że sytuacja jest podobna w innych krajach europejskich.

Widoczny efekt tarcz

- Podczas pandemii rządowa tarcza antykryzysowa ustabilizowała rynek pracy i zapobiegła zwolnieniom. Aż 90 proc. firm, które otrzymały środki z tarczy finansowej PFR utrzymały w pełni zatrudnienie. Dzięki temu poziom bezrobocia w Polsce jest na jednym z niższych poziomów w UE i jest o połowę niższy niż w strefie euro - przypomina Borys, który zwraca też uwagę, że sytuacja w Polsce dzisiaj, w porównaniu do poprzedniego kryzysu, jest znacznie lepsza. - Wtedy bezrobocie było przez 3 lata w trendzie rosnącym, a stopa bezrobocia wzrosła o blisko 5 pkt. proc. - przypomina Borys. I jak podkreśla: "Nie grozi nam zatem ryzyko tzw. straconego pokolenia jak w krajach południa Europy po kryzysie finansowym sprzed dekady. Obecnie silne odbicie gospodarcze powinno przynieść wzrost zatrudnienia relatywnie szybko".

- 12-miesieczny okres stabilizacji zatrudniania był dobry i wystarczył do momentu powrotu koniunktury. Dlatego nie spodziewam się efektu zwolnień po zakończeniu działania tarczy finansowej - zauważa prezes PFR.

Arak stawia pytanie innego rodzaju: Dlaczego firmy miałyby zwalniać? - Nie opłaca się dokonywać redukcji, bo coraz trudniej znaleźć nowych pracowników. Firmy, które utrzymywały zatrudnienie postępowały w naturalny i logiczny sposób - zauważa Arak.

Niejednorodny obraz rynku

Ekonomiści zwracają uwagę, że obraz rynku pracy wygląda dobrze, ale są też składowe, które radzą sobie gorzej. - Wszystkie kraje zmagają się głównie ze wzrostem bezrobocia wśród osób młodych i o niższych kwalifikacjach, nastąpiła dezaktywizacja części pracowników oraz przebranżowienie się pracowników z najbardziej dotkniętych pandemią branż. W Polsce skala tych zjawisk nie była duża, ale także miała miejsce - mówi Borys.

Dlatego ważnym tematem jest podnoszenie kwalifikacji i ich dopasowanie do potrzeb zmieniającego się rynku pracy oraz dalsza aktywizacja zawodowa. - Polski Ład wprowadza zerowy PIT dla osób, które osiągnęły wiek emerytalny oraz już obowiązuje zerowy PIT dla osób młodych. To powinno sprzyjać zachęceniu zarówno młodych, jak i starszych osób do podejmowania pracy - zauważa Borys.

Badania koniunktury wskazują na to, że firmy szczególnie w przemyśle chcą zatrudniać. Przemysł, który najszybciej odbudował się po pandemii, ma też największe trudności z dostępem do pracowników. - Wracają stare problemy sprzed pandemii - firmy napotykają barierę w dostępie do pracowników, szczególnie wykwalifikowanych - mowi Maliszewski. Dotyczy to też branży usługowej. Część osób ze względu na kolejne okresy zamknięcia przekwalifikowała się i nie planuje już wracać.

- W odczytach wskaźników koniunktury widać, że czynniki związane z brakiem pracowników są tymi ograniczającymi produkcję. Ale jeszcze mamy kilka rezerw na rynku pracy. To osoby powyżej 60 r.ż., zatrudnieni w rolnictwie i bierni zawodowo, najczęściej kobiety. Jest kilka miejsc, w których pracodawcy mogą poszukać pracowników. Nie jest to proste, ale w tym temacie też widzimy poprawę - mówi Arak.

Bezrobocie będzie jeszcze niższe

W rozmowie z Interią główny ekonomista Banku Millennium prognozuje, że w tym roku bezrobocie będzie jeszcze spadać, do ok. 5,4-5,6 proc. w kolejnych miesiącach letnich. - Później spodziewam się, że wróci do 6 proc. W przyszłym roku ponownie spadnie. Nasza punktowa prognoza to 5,6 proc. w 2022 r. Sytuacja gospodarcza pozostaje dobra - mówi Maliszewski.

"Stopa bezrobocia będzie naszym zdaniem spadać do października, gdy osiągnie poziom 5,6 proc." - oceniają natomiast ekonomiści ING Banku Śląskiego.

Bartosz Bednarz

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: praca | rynek pracy | bezrobocie | stopa bezrobocia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »