Bezrobocie spada, ale młodzi nie mają pracy

Rafał Glogier-Osiński: - Czas bić na alarm, bo bezrobocie wśród najmłodszych przybiera na sile, ale nikt o tym głośno nie mówi.

- Sytuacja na rynku pracy w pierwszym kwartale tego roku może powodować zupełnie nieadekwatną radość. Już tłumaczę dlaczego. Jak podało Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii stopa bezrobocia w marcu wyniosła 6,4 proc. Osób bez pracy było 1 mln 79,8 tys., gdy porównamy to z danymi z końca lutego widzimy spadek o 19,8 tys. osób, czyli o 1,8 proc. Dobra wiadomość!

- Jeszcze lepszą przynosi Eurostat: Polska to zielona wyspa - mamy najniższe bezrobocie w całej Unii Europejskiej - w styczniu i lutym 2021 roku tylko 3,1 proc.

Skoro jest tak dobrze, to dlaczego jest źle?
- Gdy wczytamy się w liczby, zobaczymy, że największymi przegranymi pandemii są ludzie młodzi. Ci do 25. roku życia. Eurostat wylicza, że stopa bezrobocia wśród nich wynosi w całej UE już 17,2 proc., a u nas dochodzi do 15 proc. W ciągu roku bezrobocie wzrosło o 5,2 pkt proc., co jest trzecim najszybszym przyrostem w Unii. Gorsze dane zaraportowały tylko Estonia i Hiszpania.

Gdzie jest najgorzej?
- W Hiszpanii dochodzi już do 40 proc. i tam rządzący naprawdę powinni pomyśleć o jakichś systemowych rozwiązaniach, zanim dojdzie do niepokojów społecznych. A te, jak szacują największe firmy ubezpieczeniowe, także wzrastają na sile, ponieważ ludzie nie mają pracy, zabezpieczenia socjalnego, do tego dochodzą kłopoty psychiczne związane z zamknięciem w domu, etc. Iskierka, która może podpalić tlący się lont, jest już dobrze widoczna.

- Najniższym bezrobociem wśród młodych mogą się pochwalić nasi zachodni sąsiedzi - w Niemczech wynosi tylko 6,2 proc.

Mniej pracy dla młodych...
- Młodzi Polacy potracili pracę w branżach, które ucierpiały podczas pandemii - handlu i gastronomii. To w markowych sklepach wielkich galerii w weekend pracowali studenci studiów dziennych, a w tygodniu - studiów wieczorowych i zaocznych. To młodzi na umowach cywilnoprawnych i o dzieło dorabiali sobie w restauracjach, a w wakacje kelnerowali we wszystkich ogródkach czy kawiarniach całej Polski. Pracy dla wszystkich już nie będzie.

- Młodzi tracą też etaty i umowy, bo jako ostatni zatrudnieni są najłatwiejszym ogniwem do zwolnienia. Koszty ich wdrożenia jeszcze nie przewyższyły wydatku na wypłaconą pensję.

- Brak możliwości zarobkowania wpływa na stabilność ekonomiczną młodych. Na ich poczucie sensu, chęć założenia rodziny, kupienia mieszkania. Gdy odsuwa się w czasie możliwość finansowego usamodzielnienia się, młodzi mogą przypłacić to późniejszym wejściem na rynek pracy, czyli niższą pensją na starcie oraz częstszymi okresami bezrobocia.

Reklama

Nie czekaj do ostatniej chwili, pobierz za darmo program PIT 2020 lub rozlicz się online już teraz!

Jak znaleźć pierwszą pracę?
- Młodym osobom mówię - znajdźcie w sobie siłę, nie załamujcie się, bądźcie aktywni, szukajcie wytrwale zajęcia. Szukajcie z telefonem w ręce, są takie aplikacje, które nie wymagają CV. Rozejrzyjcie się po najbliższej okolicy - niektóre restauracje zwalniały, ale inne "nie wyrabiają" z zamówieniami na wynos. Są biznesy, które w pandemii rozkwitły. Gdy jest się młodym, można zacząć od np. pracy w sklepie, lodziarni - każda z nich zaprocentuje u przyszłego pracodawcy. Ja też tak zdobywałem pierwsze doświadczenia. Trzymam za was kciuki!

- - - - -

Rafał Glogier-Osiński, country manager LMC Polska, firmy, której własnością jest aplikacja Praca Za Rogiem oraz system rekrutacyjny Teamio.

KM

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »