Ekwiwalent za urlop. Jak go rozliczyć i komu przysługuje?
Ekwiwalent za urlop to temat interesujący każdego, kto decyduje się zrezygnować z pracy. Zwolnienie wiąże się z dopięciem wielu spraw przez pracodawcę. Co jeśli w okresie wypowiedzenia pozostał nam niewykorzystany urlop? Sprawdźmy, jak działa rozliczenie dni wolnych od pracy.
Zakończenie stosunku pracy wiąże się z przejściem przez szereg dokumentów i spraw. Wśród nich znajdzie się rozliczenie między pracownikiem, a pracodawcą. Musi zostać podjęta decyzja między udzieleniem urlopu a wypłaceniem ekwiwalentu. Jak to działa?
Urlop wypoczynkowy przysługuje każdemu pracownikowi na podstawie umowy o pracę. W tym momencie nie wykonujemy obowiązków służbowych, lecz wciąż mamy wypłacaną pensję. Zgodnie z Kodeksem Pracy urlop wypoczynkowy jest niezbywalny i musimy wykorzystać go w ciągu danego roku kalendarzowego.
Jeśli natomiast nie będzie takiej możliwości, pracodawca koniecznie musi wypłacić nam ekwiwalent.
Wysokość ekwiwalentu za urlop rozliczana jest na podstawie średniej miesięcznej pensji w skali całego roku. Po obliczeniu tej podstawy dzielimy ją przez współczynnik ekwiwalentu, który w tym roku wynosi 20,92 i może się ona zmieniać w każdym roku. Następnie pozyskaną kwotę dzielimy przez wymiar dzienny czasu pracy, który zazwyczaj wynosi 8 godzin. Dzięki temu otrzymujemy kwotę przysługującą na godzinę pracy. Na tej podstawie zliczamy ilość godzin niewykorzystanego urlopu.
Dla przykładu - pracownik nie wykorzystał 5 dni urlopu, z czego wymiar dzienny czasu pracy wynosi 8 godzin. Nasze średnie wynagrodzenie wynosi 3000 zł.
3000 (wynagrodzenie) / 20,92 (współczynnik ekwiwalentu) = 143,40
143,30 / 8 (wymiar czasu pracy) = 17,92
17,92 × 40 (liczba godzin niewykorzystanego urlopu) = 716,80
Na tej podstawie wiemy, że nasz zwrot za niewykorzystany urlop wynosić będzie 716,80 zł.
Jeśli jesteśmy nauczycielami, nasz ekwiwalent za urlop rozliczany jest na innych zasadach. W tym zawodzie jako dochód uznaje się podstawę wynagrodzenia wraz z dodatkami. Jest to:
- dodatek motywacyjny,
- dodatek uzupełniający,
- dodatek funkcyjny,
- dodatek za godziny ponadwymiarowe,
- dodatek za doraźne zastępstwa.
Do tego doliczają się premie za dodatkowe zajęcia, pracę w święto i pracę w godzinach nocnych.
Po uwzględnieniu wszystkich dodatków możemy rozliczać ekwiwalent za urlop. Sposób obliczenia jest taki sam, jaki podaliśmy w poprzednim przykładzie.
Policjanci, tak samo jak nauczyciele posiadają szereg dodatków do wynagrodzenia. W przypadku tego zawodu natomiast w poprzednich latach rozliczenie ekwiwalentu za urlop wyglądało zupełnie inaczej.
Do niedawna rekompensata za każdy dzień urlopu wynosiła jedną trzydziestą miesięcznego dochodu. Zmieniło się to natomiast w 2018 roku, za sprawą orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. Po tej zmianie współczynnik ekwiwalentu wynosi tyle samo, co w przypadku innych zawodów.
Może nastąpić sytuacja, w której nie udało nam się wykorzystać całego urlopu w ciągu roku. Niewykorzystane dni wolne przechodzą wtedy na nowy okres urlopowy i należy je wykorzystać najpóźniej do 30 września.
Do tego czasu pracodawca może nas wysłać na przymusowy urlop, by jak najszybciej wykorzystać zaległą przerwę od pracy. Jeśli tego nie dopilnuje, mogą czekać go kary finansowe.
W momencie, w którym nie zdążymy go wykorzystać do zakończenia współpracy, następuje rozliczenie go wraz z bieżącym urlopem w formie ekwiwalentu.
Nawet jeśli zdecydujemy się na urlop macierzyński, za każdy rok przysługuje nam dostęp do urlopu wypoczynkowego. Dni wolne posiadane w okresie macierzyństwa możemy wykorzystać w ciągu maksymalnie trzech lat. Posiadając urlop za 2021 rok, możemy go wykorzystać do 2025 roku. Jeśli kontynuujemy karierę zawodową u tego samego pracodawcy, nie jesteśmy w stanie zbyć się urlopu.
Wypłata ekwiwalentu za urlop możliwa jest wyłącznie w momencie zakończenia współpracy. Zliczając cały okres urlopowy, rozliczenie za dni wolne od pracy może obejmować okres do nawet 5 lat.
***
Zobacz video:
Czytaj także:
Unia Europejska zamyka niebo dla Rosji