Gdzie zrobimy zakupy w niedziele? W centrach handlowych rzadko
Ostatnia niedziela handlowa była 26 stycznia. Czekając na następną trzeba się uzbroić w cierpliwość, bo zgodnie z kalendarzem na ten rok będzie ona dopiero w kwietniu. Wprawdzie niedziel z otwartymi sklepami będzie o jedną więcej, ale rozłożono je nierównomiernie - dwie przypadają w kwietniu i trzy w grudniu.
Mimo obietnic i zapewnień, wciąż nie wprowadzono zasadniczych zmian w ustawie o zakazie handlu w niedzielę. Sejm nie zdecydował ws. nowelizacji ustawy, która zakłada, że niedziele handlowe będą nawet po dwie w każdym miesiącu. Poselski projekt Polski 2050 Szymona Hołowni wpłynął pod koniec marca, ale podczas głosowania, w czerwcu, nie zdobył większości. Przeciwko wprowadzeniu zmian opowiedzieli się posłowie PiS i Zjednoczonej Lewicy.
Jedyną zmianą jest dodanie do kalendarza niedziel handlowych trzeciej niedzieli w grudniu. Stało się tak na mocy przepisów, które obowiązują od 1 lutego i ustanawiają Wigilię dniem wolnym od pracy. Dzięki wyznaczeniu nie dwóch, a trzech niedziel handlowych w grudniu, ich liczba w tym roku zwiększyła się z siedmiu do ośmiu.
Zgodnie z tegorocznym kalendarzem, w lutym ani w marcu nie będzie szans na zakupy w niedziele. Otwarte, jak zwykle, pozostaną osiedlowe sklepiki i Żabki. Najbliższa niedziela handlowa przypadnie 13 kwietnia - niemal dwa i pół miesiąca po ostatniej. Ponieważ wtedy przypada też Wielkanoc, handlowa będzie również kolejna niedziela - 20 kwietnia.
Potem znów trzeba się będzie uzbroić w cierpliwość, bo następną niedzielę handlową wyznaczono w tym roku na początek lata - 29 czerwca. Następna będzie po dwóch miesiącach - 31 sierpnia. Jesienią zaś będzie można zrobić niedzielne zakupy w Lidlu czy w Biedronce dopiero 7 grudnia - dzień, który dołączono po wyznaczeniu Wigilii dniem wolnym od pracy. Ostatnie dwie niedziele handlowe przypadną na 14 i 21 grudnia.
Przeczytaj: Wolna Wigilia to nie koniec dobrych wiadomości. Więcej długich weekendów w 2025 r.
Zgodnie z procedowanym w Sejmie projektem autorstwa Polski 2050, sklepy mają być czynne w pierwszą i trzecią niedzielę w każdym miesiącu. Autorzy dokumentu proponują, aby pracownicy mieli prawo do wynagrodzenia za ten dzień w podwójnej wysokości. Otrzymaliby też w zamian inny dzień wolny od pracy. Obowiązkiem pracodawcy byłoby zapewnienie zatrudnionym co najmniej dwóch wolnych niedziel w miesiącu kalendarzowym.
W opinii Ryszarda Petru, posła wnioskodawcy projektu, dwie niedziele handlowe w miesiącu zwiększą liczbę miejsc pracy w handlu o 20 tys., zaś roczne obroty branży o 20 mld zł.