Inżynier nie zawsze poszukiwany
Osoby z tytułem inżyniera to, obok informatyków, najbardziej poszukiwani specjaliści na rynku pracy. Jednak tak jak wielu jest różnych specjalistów IT, tak inżynier inżynierowi nierówny. Portal Pracuj.pl postanowił sprawdzić, na jakich specjalistów z wykształceniem technicznym jest rzeczywiście największy popyt.
W Polskiej Klasyfikacji Zawodów i Specjalności* możemy znaleźć ponad 80 zawodów inżyniera, w tym (obok najbardziej popularnych inżynierów różnego rodzaju budownictwa) inżyniera awioniki, inżyniera klinicznego, inżyniera ogrodnictwa.
W grupie tej znajduje się też coraz częściej poszukiwany przez pracodawców inżynier sprzedaży, który oprócz specjalistycznej wiedzy z danego obszaru powinien mieć umiejętności sprzedażowe. Warto wiedzieć, że tytuł inżyniera często posiadają też osoby pracujące w obszarze IT, na przykład zajmujące się sieciami komputerowymi.
Większość osób po studiach inżynierskich szuka jednak pracy w działach technologicznych, a jak wynika z danych portalu Pracuj.pl, od początku tego roku do końca lipca pracodawcy opublikowali ponad 31 tys. takich ofert pracy. Najwięcej ogłoszeń dla osób z wykształceniem technicznym można było znaleźć w kategorii Inżynieria/Konstrukcje/Technologie; było ich w sumie ponad 20 tys. Ponad 7 tys. ofert opublikowano w kategorii Budownictwo/Geodezja, a nieco więcej niż 3 tys. w kategorii Nieruchomości.
Najmniej poszukiwano specjalistów z zakresu geologii, hydrologii i tektoniki, ofert dla nich było w sumie zaledwie dwieście. Co ciekawe jednak, największe zapotrzebowanie na pracowników tych specjalizacji odnotowano na początku tego roku, a wśród rekrutujących firm były przede wszystkim przedsiębiorstwa zajmujące się poszukiwaniem złóż gazu.
Wśród aktualnych ofert dostępnych na Pracuj.pl najwięcej propozycji skierowanych jest do inżynierów serwisu, inżynierów spawalnictwa, inżynierów elektryków, inżynierów budowy i inżynierów procesu.
Biznes INTERIA.PL na Facebooku. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze
Pensje osób z dyplomem inżyniera różnią się znacząco w zależności od branży, w której pracują. Jak wynika z Ogólnopolskiego Badania Wynagrodzeń, prowadzonego przez firmę Sedlak & Sedlak, mediana wynagrodzeń w działach technicznych w 2011 roku wyniosła 3800 zł brutto.
Należy jednak dodać, iż jedna czwarta pracowników osiągała pensje powyżej 5500 zł brutto, a płace kolejnych 25 proc. osób zatrudnionych w omawianym obszarze nie przekroczyły kwoty 2800 zł brutto. Zdecydowanie najwyższe wynagrodzenia odnotowano w telekomunikacji. Mediana płac wyniosła tu 5000 zł brutto i była dokładnie dwa razy wyższa niż ta zaobserwowana w najgorzej opłacanej gałęzi gospodarki jaką była nauka i szkolnictwo (2500 zł brutto).
- Do tej pory osoby z wykształceniem technicznym nie miały raczej problemów ze znalezieniem pracy, szczególnie w sektorze IT czy w branży budowlanej. Zawód kierownika budowy znalazł się nawet w 2011 roku na liście zawodów deficytowych Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej, ale jak pokazują nasze dane, wkrótce ta sytuacja może się zmienić. Z cyklicznego raportu Pracuj.pl - Rynek Pracy Specjalistów - wynika, że w II kwartale tego roku największy spadek liczby ofert pracy, w porównaniu do I kwartału, odnotowano właśnie w budownictwie i nieruchomościach: było ich o prawie 1/4 mniej - mówi Elżbieta Flasińska z Grupy Pracuj, do której należy serwis Pracuj.pl.
Spadek liczby projektów realizowanych na rzecz firm w branży budownictwa i nieruchomości zaobserwował też Paweł Lisowski, ekspert Experis Engineering, marki specjalizującej się w obsadzaniu stanowisk inżynierskich, należącej do agencji zatrudnienia ManpowerGroup. - Można przypuszczać, że powody takiego stanu rzeczy to kłopoty branży budowlanej, o których ostatnio jest głośno, a także spadek obrotów na rynku nieruchomości - komentuje Lisowski.
Zgodnie z raportem "Niedobór talentów 2012" ManpowerGroup**, inżynierowie znaleźli się na pierwszym miejscu wśród 10 zawodów najbardziej dotkniętych niedoborem talentów. - Głównymi przyczynami trudności w obsadzeniu stanowisk, zarówno inżynierskich, jak i w pozostałych grupach zawodowych, są: brak dostępnych kandydatów (33 proc. odpowiedzi), brak kompetencji twardych lub umiejętności technicznych (33 proc.) oraz brak doświadczenia (24 proc.). Czyli generalnie na rynku pracy brakuje inżynierów z wiedzą i kompetencjami, które są przez pracodawców najbardziej pożądane - dodaje Paweł Lisowski.
* Ostatnia aktualizacja przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej miała miejsce w 2010 roku
** Badanie "Niedobór talentów 2012" było realizowane wśród ponad 38 tys. pracodawców na świecie, w tym 750 w Polsce.