Irlandia - koniec zielonej wyspy
W latach poprzedzających kryzys Irlandia była "mekką" imigrantów poszukujących pracy, także tych z Polski. Gdy jednak tamtejszy rynek zatrudnienia zaczął borykać się z coraz większą ilością problemów, wyspę opuściło wiele osób - podaje portal rynekpracy.pl.
Jeszcze kilka lat temu Irlandia była krajem, do którego masowo napływali pracownicy z całej Europy. Kryzys sprawił, że na opuszczenie "zielonej wyspy" zdecydowały się dziesiątki tysięcy osób. Jednak większość Polaków zdecydowała się dać Irlandii jeszcze jedną szansę i przeczekać na niej ten trudny okres. Jak podaje rynekpracy.pl, w 2011 roku polscy emigracji stali się najliczniejszą mniejszością narodową w Irlandii - stanowili 26 proc. wszystkich pracowników narodowości innej niż irlandzka. Pracowali w każdym z głównych obszarów zatrudnienia. Dominowali w trzech z czterech najbardziej popularnych wśród mniejszości narodowych sektorach: handlu hurtowym i detalicznym, produkcji oraz działalności związanej z zakwaterowaniem i usługami gastronomicznymi.
Czytaj raport specjalny serwisu Biznes INTERIA.PL "Świat utknął w kryzysie finansowym"
Jak oceniają specjaliści z portalu rynekpracy.pl nie oznacza to jednak, iż Polacy kurczowo trzymają się "zielonej wyspy". Wysokie bezrobocie na poziomie 21 proc., zatrudnienie poniżej kwalifikacji, niskie zadowolenie z pracy czy gorsze wynagrodzenia w porównaniu z innymi mniejszościami to tylko nieliczne z powodów, dla których część Polaków zdecydowało się na opuszczenie wyspy. - Niektórzy powrócili do Polski, choć teza o masowych powrotach okazała się mitem. Część wyemigrowała do innych krajów, jednak większość zdecydowała się skorzystać z pomocy socjalnej i programów przekwalifikowania - komentuje Gabriela Jabłońska z Sedlak & Sedlak.
Jaki jest rynek pracy w Irlandii? Jaka jest sytuacja Polaków na zielonej wyspie? Na te i inne pytanie znajdą Państwo odpowiedź w artykule "Irlandia - koniec raju dla imigrantów?" na portalu rynekpracy.pl