Lewica zmienia zdanie w sprawie Wigilii. Praca jednak możliwa w tym dniu?
Lewica na ostatniej prostej zamierza zgłosić poprawki do własnego projektu ustawy o Wigilii wolnej od pracy - ustalili dziennikarze serwisu money.pl. Praca dzień przed Bożym Narodzeniem miałaby być możliwa, jednak z ograniczeniem czasowym. Posłowie Lewicy nadal chcą zmian już w tym roku.
Obecnie Wigilia jest normalnym dniem pracy, w którym ustawodawca ogranicza jedynie czas pracy pracowników handlu do godziny 14:00. Pierwotnie Lewica chciała ustanowienie 24 grudnia dniem całkowicie wolnym od pracy dla wszystkich pracowników. Teraz zmienia jednak zdanie.
Na prośbę marszałka Szymona Hołowni we wtorek komisje obradujące nad projektem ustawy o Wigilii wolnej od pracy spotkały się na wspólnym posiedzeniu i opowiedziały się za poprawkami Koalicji Obywatelskiej, które zakładały wejście w życie przepisów dopiero w 2025 roku. KO chce także, aby trzy niedziele przed Wigilią były wówczas handlowymi.
Szykuje się jednak duża zmiana. Lewica planuje złożyć autopoprawkę do tego projektu, co ma być efektem konsultacji ze związkami zawodowymi:
"Wszyscy pracownicy, w tym pracownicy sklepów pracowaliby 24 grudnia w Wigilię maksymalnie do godz. 12.00 i ani minuty więcej", mówi poseł Lewicy Arkadiusz Sikora, wiceprzewodniczący sejmowej komisji gospodarki i rozwoju w rozmowie z money.pl.
Serwis dodaje, że taką propozycję ma popierać także przewodniczący komisji Ryszard Petru. W zmiany nie wierzą jedynie posłowie opozycji, którzy wskazują, że póki co prace nad ustawą są bardzo dynamiczne, a koalicja rządowa nie jest spójna w swoich teoriach.
"Poselski projekt ustawy dot. wolnej od pracy Wigilia to nie jest projekt o wolnej Wigilii w 2024 r., ale o wolnej Wigilii już na zawsze. Najważniejsze, żeby ten dzień stał się ustawowo wolny od pracy", mówiła szefowa resortu pracy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk w Onet Rano, która jako pierwsza głośno mówiła o Wigilii wolnej od pracy.
W mediach społecznościowych pojawiły się już pierwsze komentarze dotyczące poprawek KO do ustawy. Choćby poseł PiS nie kryje oburzenia wobec niektórych propozycji:
"Platforma postanowiła wykorzystać debatę o wolnej Wigilii do zrobienia wrzutki legislacyjnej - nagle proponują likwidację 1/4 niedziel wolnych od handlu! I nie ukrywają, że to dopiero początek. Chcą znowu zmuszać pracowników handlu do pracy w niedziele", pisze Paweł Jabłoński na platformie X.
Komisja pod przewodnictwem Ryszarda Petru odrzuciła jednak poprawkę, w myśl której od 2026 roku każda pierwsza niedziela grudnia miałaby być dodatkową niedzielą handlową.