Wolna Wigilia. Dziemianowicz-Bąk o wyliczeniach Domańskiego

Agnieszka Dziemianowicz-Bąk pojawiła się na antenie Polsat News. Szefowa Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej podczas rozmowy w "Gościu Wydarzeń" odniosła się do kwestii wolnej Wigilii. Polityczka jest pewna, że szanse na ustanowienie 24 grudnia dniem ustawowo wolnym od pracy są jeszcze realne, a szacunki ministra finansów nie biorą pod uwagę, że nawet obecnie Wigilia nie jest normalnym dniem pracy.

Agnieszka Dziemianowicz-Bąk była w środę (20.11) gościem programu "Gość Wydarzeń". Ministra rodziny, pracy i polityki społecznej podczas rozmowy z Bogdanem Rymanowskim zabrała głos w sprawie wolnej Wigilii. Słowa posłanki Lewicy dają nadzieję, iż kwestia wprowadzenia dodatkowego dnia wolnego od pracy nie została jeszcze skreślona.

Agnieszka Dziemianowicz-Bąk: Wolna Wigilia jest jeszcze realna

Agnieszka Dziemianowicz-Bąk jednoznacznie odniosła się do kwestii wolnej Wigilii. Ministra przekreśliła tezę, iż wprowadzenie dodatkowego dnia wolnego od pracy jeszcze w tym roku jest niemożliwe.

Absolutnie jest szansa na wolną od pracy wigilię, a ja jestem przekonana, że wolna wigilia stanie się faktem - powiedziała Agnieszka Dziemianowicz-Bąk w odpowiedzi na pytanie Bogdana Rymanowskiego.

Reklama

Ministra rodziny, pracy i polityki społecznej dodała, że to nie kto inny, a Polki i Polacy chcą, aby jak najszybciej zrealizowano postulat dotyczący wolnej Wigilii. Polityczka tezę tą poparła stwierdzeniem, że to właśnie głos obywateli jest najważniejszy.

Wigilia nie jest normalnym dniem i nie należy liczyć tak kosztów

Na pytanie dotyczące wyliczeń Andrzeja Domańskiego na temat gospodarczych kosztów ustanowienia Wigilii dniem wolnym od pracy, Agnieszka Dziemianowicz-Bąk wskazała, że nie należy podchodzić do tej kwestii w ten sposób. Kluczowe jest zrozumienie charakteru 24 grudnia.

Podczas rozmowy padło stwierdzenie, że już teraz Wigilia nie jest normalnym dniem pracy. Zdaniem ministry nie brakuje firm i zakładów, gdzie 24 grudnia pracuje się "na pół gwizdka", zamyka się wcześniej albo zupełnie zwalnia się pracowników i odgórnie zarządza dzień wolny. - Chodzi o to, żeby rzeczywistość i prawo nadążały za tym, co dzieje się w różnych miejscach pracy - mówiła szefowa MRPiPS.

Agnieszka Dziemianowicz-Bąk dodawała, że tylko w przypadku, gdyby 24 grudnia był zwykłym dniem pracy, wyliczenia Andrzeja Domańskiego byłyby prawdą, jednak z racji, iż jest to Wigilia, należy umożliwić Polakom spokojne dojechanie do rodzin i wspólne przygotowanie kolacji wigilijnej. Ministra podkreślała, że wskazywała, iż Polki i Polacy są mądrzy i czego nie kupią 24 grudnia, to kupią w następnych dniach, więc nie można mówić o drastycznym zmniejszaniu się wpływu z VAT.

Kiedy głosowanie nad wolną Wigilią?

Bogdan Rymanowski wprost zapytał Agnieszkę Dziemianowicz-Bąk, kiedy należy spodziewać się głosowania nad ustawą dodającą 24 grudnia do listy dni ustawowo wolnych od pracy. Ministra powołała się na słowa marszałka Szymona Hołowni i wskazała, że powinno do tego dojść w przyszłym tygodniu. Szefowa MRPiPS oświadczyła, że każda Wigilia, zarówno ta tegoroczna, jak i przyszłoroczna, powinny być dniami, gdy Polacy nie pracują.

Dodała, że szansa na to, iż Wigilia 2024 będzie dniem wolnym od pracy jest oczywista. Polityczka przypomniała, że Lewica złożyła projekt tej ustawy już w październiku i było wystarczająco dużo czasu do pracy nad dokumentem.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Agnieszka Dziemianowicz-Bąk | Wigilia | wolna wigilia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »