Łotwa. Restrykcje obejmą niezaszczepionych
Łotewski parlament przyjął ustawę, która umożliwia przedsiębiorcom zwalnianie pracowników odmawiających zaszczepienia się przeciw Covid-19 bądź przejścia na pracę zdalną. W kraju w pełni zaszczepionych jest ok. 61 proc. dorosłych, przy średniej unijnej 75 proc.
W głosowaniu w czwartek późnym wieczorem parlament zatwierdził ustawę stosunkiem głosów 52 do 27 przy dwóch wstrzymujących się; 60 deputowanych nie wzięło udziału w głosowaniu.
Pracodawcy muszą najpierw ustalić, czy zatrudniony może wykonywać swe obowiązki, pracując w domu.
Nowe prawo pozwala pracodawcom zawiesić niezaszczepionego pracownika w obowiązkach bez wynagrodzenia, jeśli odmówi przyjęcia szczepionki przeciw Covid-19 lub przejścia na pracę zdalną. Będą mogli zwolnić pracowników, jeśli ci się nie zaszczepią w ciągu trzech miesięcy od zawieszenia.
Nowe zasady wejdą w życie 15 listopada; nie obejmą osób, które ze względów medycznych nie mogą przyjąć szczepionki przeciw Covid-19, ani tych, które niedawno przeszły tę chorobę.
Łotewska telewizja przypomniała, że dotychczas certyfikaty covidowe musieli posiadać tylko pracownicy medyczni, edukacji i opiekunowie socjalni.
W październiku z powodu pogarszającej się sytuacji epidemicznej w liczącym 1,9 mln mieszkańców kraju wprowadzono godzinę policyjną od godz. 20 do 5 rano. W kraju obowiązuje częściowy lockdown - zamknięta jest większość sklepów, zakazano organizowania zgromadzeń na zewnątrz i w pomieszczeniach zamkniętych, w tym imprez sportowych i kulturalnych. Lockdown ma obowiązywać do 15 listopada.
W czwartek na Łotwie zarejestrowano 2347 nowych przypadków koronawirusa; wśród nich 69,2 proc. to ludzie, którzy nie byli zaszczepieni lub otrzymali tylko jedną dawkę szczepionki przeciw Covid-19. W ciągu doby zmarło 47 chorych.
***