Omikron w Niemczech. W firmach zaczyna brakować rąk do pracy

BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami

Fala omikrona i rekordowe liczby zakażeń tym wariantem koronawirusa w Niemczech coraz bardziej utrudniają funkcjonowanie firm w kraju. Według Niemieckiej Izby Przemysłowo-Handlowej (DIHK) wielu przedsiębiorców skarży się na kłopoty związane z nieobecnością pracowników z powodu choroby albo kwarantanny. DIHK przeprowadziła ankietę wśród 370 firm. W co czwartej z nich nieobecności pracownicze są "poważne" - informuje sieć redakcji RND.

Kolejne cztery procent firm oceniło aktualne problemy personalne w związku z pandemią jako "krytyczne".

Niemieccy przedsiębiorcy liczą się z tym, że w nadchodzących dniach sytuacja się zaostrzy. "Jeszcze bardziej pesymistycznie oceniają konsekwencje braków personalnych u poddostawców albo partnerów biznesowych" - ostrzega prezes DIHK Peter Adrian, cytowany przez RND.

O największych niedoborach rąk do pracy informuje służba zdrowia, a także firmy z sektora transportu i logistyki. Z kolei łagodniej problem ten odczuwają handel detaliczny i hurtowy. W sektorze ochrony zdrowia 31 procent ankietowanych firm informuje aktualnie o "poważnej" sytuacji personalnej, a 16 procent - o "krytycznej". W sektorze transportu i logistyki jest to odpowiednio 36 procent oraz 8 procent.

"Luty będzie wielkim wyzwaniem dla firm" - ocenia prezes DIHK. "Okazuje się jednak, jak duże znaczenie ma to, że politycy, ustalając reguły izolacji i kwarantanny, zrezygnowali z rozróżnienia między podstawowymi a rzekomo mniej ważnymi zakładami" - dodał.

W niedzielę (06.02.2022) siedmiodniowy wskaźnik zachorowalności na 100 tysięcy mieszkańców w Niemczech wzrósł do 1401. Instytut Roberta Kocha odnotował 133 173 nowych zakażeń koronawirusem w ciągu doby (o 12 procent więcej niż przed tygodniem) i 41 zgonów w związku z COVID-19 (o 18 mniej niż tydzień temu).

(DPA/widz), Redakcja Polska Deutsche Welle

Zobacz również: