Oskładkowanie zleceń. Rząd będzie rozmawiał z KE. "Wolimy nie rujnować rynku pracy"

Rząd będzie rozmawiał o usunięciu z Krajowego Planu Odbudowy nakazu pełnego oskładkowania wszystkich umów zleceń - poinformował na swoim koncie na platformie X wiceminister funduszy i polityki regionalnej Jan Szyszko.

 "Oskładkowanie wszystkich zleceń to fatalny pomysł. Usztywni rynek pracy, pracownicy dostaną mniej na rękę, pewnie zwiększy się szara strefa" - napisał Jan Szyszko na platformie X.

Oskładkowanie zleceń odłożone na półkę? "Wolimy nie rujnować rynku"

"Chcemy poprawiać ochronę społeczną pracowników, ale przy okazji wolimy nie rujnować rynku pracy. Proponujemy działać punktowo: wzmacniać PIP i ulepszać zasady naliczania stażu pracy. Do takich rozwiązań przekonujemy Komisję Europejską. Efekty rozmów niebawem" - dodał wiceminister.

W ocenie wiceministra, rząd PiS wprowadził Unię Europejską w błąd, wpisując swego czasu reformę dotyczącą oskładkowania umów zleceń do KPO. Szyszko dodał, że Polska już dziesięć lat temu poradziła sobie z problemem braku ochrony społecznej pracowników.

Reklama

Ozusowanie zleceń. "Jest decyzja pana premiera"

Według Jana Szyszki, dekadę temu 22 proc. wszystkich umów w Polsce stanowiły umowy czasowe (m.in. zlecenia). Był to największy odsetek w UE. Dziś takich umów jest tylko 12 proc., a więc tyle, co w Niemczech czy w Szwecji.

"10 lat temu setki tysięcy zleceniobiorców nie odprowadzało składek. Dziś takich osób jest w Polsce mniej niż 1500 - to garstka pracowników na umowach o dzieło. 10 lat temu nie było minimalnej pensji godzinowej, dzisiaj to ponad 30 zł. 10 lat temu minimalne wynagrodzenie wynosiło 1750 zł. Dziś to 4666 zł, co daje najszybszy wzrost w Europie" - napisał wiceminister funduszy i polityki regionalnej. 

Pod koniec grudnia minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz mówiła w rozmowie z "Faktem": "Jeśli chodzi o oskładkowanie umów (cywilnoprawnych - red.), jest decyzja pana premiera, że ta reforma nie będzie realizowana. Naszą rolą jest przedstawienie tej decyzji Komisji Europejskiej, a także rozmowa, jakie inne reformy, które my uważamy za dobre dla polskiego rynku pracy, będą zrealizowane i uznane za część KPO".

Szefowa MFiPR również wskazywała, że Polska zaproponuje KE wzmocnienie Państwowej Inspekcji Pracy oraz zmiany w naliczaniu stażu pracy.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: umowy zlecenia | składki ZUS | KPO | Jan Szyszko
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »