Pensja niższa o ponad 300 zł. To możliwe, wszystko przez jeden wniosek
Od ponad roku obowiązują zmiany podatkowe dotyczące pracowników, a konkretnie wynikające z nowelizacji ustawy o PIT. Okazuje się, że osoby, które rozwiązują stosunek pracy, mogą otrzymać nawet 316 zł mniej tytułem ostatniego wynagrodzenia.
1 stycznia 2023 r. weszła w życie nowelizacja ustawy o PIT, która umożliwiła większej liczbie podatników złożenie deklaracji PIT-2. To oświadczenie pracownika, którego celem jest możliwość obliczenia miesięcznych zaliczek na PIT, czyli podatek dochodowy od osób fizycznych. W praktyce jego złożenie oznacza wyższe wynagrodzenie "na rękę" co miesiąc.
Serwis strefabiznesu.pl informuje, że z powodu wprowadzonych ponad rok temu przepisów, niektórzy pracownicy otrzymują pensje niższe o ponad 300 zł. Dotyczy to osób, które zakończyły pracę ostatniego dnia danego miesiąca, ale wypłatę otrzymują na konto "z dołu", czyli po upływie określonego czasu, np. miesiąca.
Dzieje się tak, bo po rozwiązaniu umowy o pracę pracodawca wylicza wynagrodzenie z pominięciem pewnych oświadczeń i wniosków złożonych przez pracownika. Oznacza to, że niektóre ze złożonych przez nas dokumentów obowiązują wyłącznie w czasie trwania stosunku zatrudnienia.
Tym samym przedsiębiorca pominie m.in. formularz PIT-2, który w przypadku zatrudnienia u jednego pracodawcy umożliwia stosowanie kwoty zmniejszającej podatek w wysokości 300 zł.
Pracodawca nie weźmie również pod uwagę wniosku związanego z podwyższonymi kosztami uzyskania przychodów, gdy pracownik jest zatrudniony poza miejscem zamieszkania, co może oznaczać, że ostatnia pensja będzie niższa nawet o ok. 315 zł.
Przykładowo, niższą pensję otrzyma osoba, która zakończyła pracę 30 listopada, ale w umowie o pracę ma zapisane, że pieniądze otrzymuje do 10 grudnia.
Przepisy te nie dotyczą osób zatrudnionych na podstawie umowy zlecenia. Powołując się na interpretację indywidualną Dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej serwis infor.pl podaje, że umowa zlecenie kończy się w momencie ostatniej wypłaty, dlatego kwotę wolną od podatku należy zastosować również w odniesieniu do ostatniego wynagrodzenia.
Co więcej, podczas wyliczania wynagrodzenia pracownika po zakończeniu zatrudnienia pracodawca nie może pominąć oświadczeń o: rezygnacji z tzw. ulgi dla młodych, rezygnacji ze stosowania 50-proc. kosztów uzyskania przychodów oraz rezygnacji z tzw. pracowniczych kosztów uzyskania przychodów.