Polski eksport ma nowego króla
Pod względem wartości eksportu centra usług przebiły producentów części motoryzacyjnych i mebli. Jej dynamika jest wyższa niż przyrost etatów - pisze poniedziałkowy "Puls Biznesu".
Jak czytamy w "PB", sektor nowoczesnych usług biznesowych już kilka lat temu przegonił górnictwo w kategorii "liczba pracowników", zbliżył się do motoryzacji, a teraz wszedł na kolejny poziom rozwoju. - Z ubiegłorocznej analizy EY wynika, że sektor nowoczesnych usług biznesowych wytwarza 64,4 mld zł, czyli 3 proc. polskiego PKB. W tegorocznym raporcie, który zostanie opublikowany 16 czerwca podczas ABSL Digital Forum, skoncentrowaliśmy się m.in. na eksporcie - mówi dziennikowi Wojciech Popławski, wiceprezes ABSL, Związku Liderów Sektora Usług Biznesowych.
- W 2019 r. wartość eksportu sektora nowoczesnych usług biznesowych wyniosła 19,8 mld dol.. W 2009 r. roku było to 5 mld dol., więc przez 11 lat średnioroczna dynamika przekraczała 20 proc. W tym samym czasie średnie tempo wzrostu zatrudnienia wyniosło 10,1 proc. Nowoczesne usługi biznesowe zaczynają być polską specjalizacją eksportową - mówi "Pulsowi Biznesu" dr hab. Tomasz Brodzicki, profesor Uniwersytetu Gdańskiego, konsultant ABSL.
Według dziennika, wartość eksportu nowoczesnych usług jest wyższa niż polskich hitów - części samochodowych (16,2 mld dol.), mebli (12,3 mld dol.), produktów mięsnych (7,7 mld dol.) i AGD (6,9 mld dol.).