Specjaliści: Czy wciąż w cenie?

W 2012 roku przeciętne zarobki specjalistów wyniosły 4200 zł brutto – wynika z Ogólnopolskiego Badania Wynagrodzeń, przeprowadzonego przez Sedlak & Sedlak.


W 2012 roku mediana wynagrodzeń wśród specjalistów ukształtowała się na poziomie 4200 zł. Z przeprowadzonego przez firmę Sedlak & Sedlak Ogólnopolskiego Badania Wynagrodzeń wynika również, iż jedna czwarta pracowników pełniących wspomnianą funkcję otrzymywała pensje poniżej 3000 zł, a zarobki 25 proc. z nich przekroczyły wartość 6240 zł.

 Wśród sześciu najlepiej opłacanych branż znalazły się między innymi takie obszary jak IT, ubezpieczenia oraz przemysł ciężki. 

Istniały tam jednak dość duże dysproporcje pomiędzy stawkami wynagrodzeń oferowanymi przez firmy o odmiennym pochodzeniem kapitału.

Przykładowo mediana płac pracowników telekomunikacji w polskich organizacjach wyniosła 5000 zł i była o ponad 26 proc. niższa niż odnotowana w przedsiębiorstwach zagranicznych (6775 zł).

Reklama

Analizując poziom zarobków specjalistów warto wspomnieć także o tym jak kształtowały się one u osób z różnym stażem pracy. Najwyższą medianę wynagrodzeń odnotowano w odniesieniu do pracowników z 11-15-letnim doświadczeniem (4700 zł). Jedna czwarta takich zatrudnionych otrzymywała pensje powyżej 7300 zł. Specjaliści posiadający maksymalnie roczny staż pracy mogli natomiast liczyć na zarobki rzędu 3000 zł, a płace 25 proc. z nich nie osiągnęły poziomu 2295 zł.

Sprawdź, ile powinieneś zarabiać! Weź udział w Ogólnopolskim Badaniu Wynagrodzeń i porównaj swoje zarobki z innymi. Wypełnij ankietę!

 Patrycja Grzesińska


wynagrodzenia.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »