W całej Europie brakuje specjalistów IT. Polska mierzy się z problemem
Jeszcze kilka miesięcy temu niedobór specjalistów z branży IT w Polsce był szacowany na około 50 tys. osób, a w całej Europie na około 300 tys. Dzisiaj liczby te są wielokrotnie wyższe, co oznacza nowe wyzwania dla firm technologicznych działających w regionie.
Szacunki sprzed pandemii sugerowały, że w ciągu mniej więcej sześciu lat niedobór specjalistów na europejskim rynku IT sięgnie około miliona osób. Pandemia spowodowała gwałtowny wzrost popularności usług cyfrowych i przeniesienie wielu dziedzin życia do świata online, co tylko pogłębiło niedobór pracowników z odpowiednimi umiejętnościami.
Branża IT zauważyła, że tę lukę na rynku pracy może przynajmniej częściowo wypełnić napływ specjalistów z Europy Wschodniej - Ukrainy, Rosji i Białorusi.
Z badania przeprowadzonego przez JustJoin.it wynika, że do niedawna aż 75 proc. polskich firm z branży IT skłonnych było zatrudniać pracowników pochodzących z Europy Wschodniej. Sytuację skomplikowała jednak rosyjska napaść na Ukrainę i wybuch wojny w tym kraju.
- Wszyscy mierzymy się z różnymi nieprzewidywalnymi okolicznościami wynikającymi z pandemii czy problemów w łańcuchu dostaw, dlatego potrzeba transformacji cyfrowej narastała już od prawie dwóch lat. Od tego czasu borykaliśmy się z niedoborami wyspecjalizowanych pracowników - podkreśla w wywiadzie dla Newseria Biznes Dharmendra Sethi, senior vice president, head of global TAG w GlobalLogic.
- Ze względu na obecne wydarzenia w Ukrainie mierzymy się z niedoborem rzędu 300-400 tys. pracowników, ponieważ wiele osób z Rosji i Białorusi nie mogło kontynuować pracy. Mamy również licznych specjalistów w Ukrainie, którzy chcą pracować, ale nie mogą. Na tym już ograniczonym rynku tracimy więc w sumie dodatkowe 400-500 tys. osób, które musimy zastąpić - dodaje.
***