Zarobki: Większość pracowników koncernu Shell otrzyma premię w wysokości 8 proc. rocznych dochodów

Shell poinformował w środę, iż ze względu na rekordowe zyski koncernu większość jego pracowników otrzyma premię w wysokości 8 procent ich rocznej pensji. W ubiegłym tygodniu firma poinformowała, iż zwiększyła rentowność i w drugim kwartale roku osiągnęła zysk w wysokości 11,5 mld dolarów.

"Na znak uznania dla wkładu, jaki nasi pracownicy wnieśli w dobre wyniki operacyjne Shella w ostatnich trudnych warunkach, rada nadzorcza postanowiła im przyznać 8 proc. premii" - napisała firma w oświadczeniu. Według koncernu, dotyczy to około 82 tys. pracowników. Dyrektorzy lub inne osoby na wysokich stanowiskach premii nie otrzymają.

W ubiegły czwartek naftowo-gazowy gigant ogłosił swoje dane za drugi kwartał. Wynika z nich, że koncern osiągnął zysk w wysokości 11,5 mld dolarów. W analogicznym okresie ubiegłego roku był on o ponad połowę niższy (5,5 mld dolarów).

Reklama

Pomagajmy Ukrainie - Ty też możesz pomóc!

Tak dobre wyniki są zasługą wysokich cen ropy i gazu, albowiem największy udział w przychodach firmy mają piony zajmujące się wydobyciem paliw kopalnych, które łącznie odpowiadają za prawie trzy czwarte zysku grupy.

ROPA CRUDE

83,12 +1,77 2,18% akt.: 28.03.2024, 21:58
  • Max 83,21
  • Min 81,53
  • Stopa zwrotu - 1T 0,33%
  • Stopa zwrotu - 1M 4,05%
  • Stopa zwrotu - 3M 10,70%
  • Stopa zwrotu - 6M -12,81%
  • Stopa zwrotu - 1R 12,10%
  • Stopa zwrotu - 2R -27,42%
Zobacz również: OLEJ KANADA SOK POMARAŃCZOWY Ropa Brent natychmiast
PAP
Dowiedz się więcej na temat: koncerny paliwowe | Shell | zarobki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »